Dystrybutor leków Pelion to kolejna spółka, która znika z warszawskiej giełdy. Władze GPW właśnie zawiesiły obrót jej akcjami. Kto do tej pory nie zdążył ich sprzedać, teraz będzie to musiał zrobić przymusowo.
Pelion, czyli dawniej Polska Grupa Farmaceutyczna założona przez Jacka Szwajcowskiego i Zbigniewa Molendę, kończy właśnie swoją prawie 20-letnią obecność na warszawskim parkiecie. GPW zawiesiła obrót papierami spółki, a w poniedziałek zostanie ona wykreślona z indeksów, w których jest obecna: sWIG80, WIG, WIG-Poland i RESPECT Index. Ostatecznie całkowicie zniknie z giełdy.
Decyzja GPW oznacza, że od czwartku nie jest możliwe składanie zleceń maklerskich na akcje Pelionu. Wszystkie złożone wcześniej, a niezrealizowane, zostały anulowane.
Stało się tak dlatego, że założyciele Pelionu zdecydowali się skupić wszystkie akcje od pozostałych akcjonariuszy. Najpierw kontrolowana przez nich Korporacja Inwestycyjna Polskiej Farmacji ogłosiła wezwanie do sprzedaży akcji przez inwestorów. Zaoferowała cenę w wysokości 52,33 zł za sztukę. Potem jednak musiała podnieść ją o 13 proc. do 59,04 zł. Wówczas wezwanie się powiodło i teraz założycielom Pelionu pozostaje już tylko wykup akcji od tych, którzy wcześniej nie odpowiedzieli na wezwanie.
Założyciele Pelionu mają prawo do takiego ruchu. Zgodnie z zapowiedzą już we wtorek 13 czerwca przejmą pozostające na rynku akcje po tej samej cenie co na wezwaniu, czyli 59,04 zł. To bardzo blisko ostatniego kursu akcji, który wniósł 58,80 zł, co oznacza, że od początku roku wzrósł o około jedną czwartą.
W gorszej sytuacji w przypadku przymusowego wykupu Pelionu są ci, którzy kupili akcje na "górce" w 2013 r. po nieco ponad 100 zł za sztukę. Oni później ani raz nie dostali szansy na to, by sprzedać papiery z zyskiem. Teraz pozbędą się ich z około 40-proc. stratą.
Kurs akcji Pelionu od początku 2017 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483225200&de=1496934060&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PEL&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Po raz ostatni z przymusowym wykupem akcji mieliśmy do czynienia na giełdzie pod koniec maja, gdy Rafał Brzoska wspólnie z amerykańskim funduszem Advent zdecydowali o całkowitym wycofaniu z obrotu na giełdzie akcji spółek InPost oraz Integer.