Szacunkowy koszt odbudowy sieci energetycznych po sierpniowych nawałnicach to ok. 150 mln zł, poinformował wiceminister energii Andrzej Piotrowski.
"Do szacunku 82 mln zł dotyczącego czterech operatorów [systemu dystrybucyjnego] trzeba doliczyć jeszcze kwoty, które wydatkował operator systemu przesyłowego PSE, w tym momencie w zasadzie zbliżymy się do 100 mln zł. Jeżeli będziemy chcieli odbudować tę sieć w sposób profesjonalny, to zbliżymy się do takiego szacowania, które pod naciskiem mediów podał minister Tchórzewski, ale zastrzegając, że to jest taka intuicja energetyka, że ok. 150 mln zł może kosztować odbudowa" - powiedział Piotrowski podczas posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa.
Koszty zostały oszacowane według stanu na początek września.
Zniszczenia objęły teren czterech operatorów systemu dystrybucyjnego: PGE Dystrybucja, Energa-Operator, Enea-Operator i Tauron Dystrybucja.
W szczytowym okresie zniszczenia spowodowały odcięcie zasilania dla 600 tys. odbiorców, wskazał także wiceminister.
W połowie sierpnia minister energii Krzysztof Tchórzewski informował, że odbudowa sieci energetycznych po ostatnich nawałnicach może wymagać wydatków w wysokości ok. 150-200 mln zł w skali kraju.