Brokerzy obsługują około miliona rachunków i wysyłają podobną liczbę PIT-ów. Z rozmów, jakie przeprowadził _ Puls Biznesu _ z maklerami, wynika, że wątpliwości pojawią się w kilkudziesięciu tysiącach deklaracji.
Jeśli inwestor uważa, że podatek giełdowy został źle obliczony, gazeta radzi skontaktować się z domem maklerskim. Można wtedy poprosić o szczegółowe zestawienie dokonanych transakcji wraz z ich skutkiem podatkowym. Jeśli podatnik nadal będzie uważał, że w jego deklaracji pojawił się błąd, powinien złożyć reklamację.
_ Puls Biznesu _ przypomina też o przysługujących odliczeniach od podatku giełdowego, a związanych z kosztami bezpośrednio dotyczącymi inwestowania na giełdzie. Do nich można zaliczyć na przykład kursy z zakresu inwestowania na giełdzie, prenumeratę pism branżowych czy odsetki od kredytów na zakup akcji. Niektóre urzędy akceptują też koszty rozmów telefonicznych z biurem maklerskim.