"Obecna struktura własnościowa nie pozwala na osiąganie przez PKN Orlen pełnych korzyści z inicjowanych przez nas w Czechach działań, takich jak doskonalenie efektywności produkcyjnej, sprzedażowej, czy inwestycje w obszarze petrochemicznym. Dodatkowo, ze strony akcjonariuszy mniejszościowych pojawiają się odmienne oczekiwania w zakresie polityki dywidendowej. Dzięki przejęciu pełnej kontroli nad Unipetrolem będziemy mogli w przyszłości w znacznie większym stopniu wykorzystywać korzyści synergiczne realizowane poprzez projekty optymalizacyjne i wzmocnione zarządzanie segmentowe" - powiedział prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński, cytowany w komunikacie.
Wezwanie dojdzie do skutku pod warunkiem osiągnięcia przez PKN Orlen co najmniej 90% akcji Unipetrolu. PKN Orlen obecnie posiada 62,9% akcji Unipetrolu.
Okres przyjmowania zapisów w wezwaniu potrwa od 28 grudnia 2017 r. do 30 stycznia 2018 r., a rozliczenie transakcji zaplanowane jest na 23 lutego 2018 r., podano także.
Transakcja zostanie sfinansowana ze środków własnych PKN Orlen oraz z dostępnego kredytu konsorcjalnego. Po przeprowadzeniu wykupu dług netto koncernu pozostanie na bezpiecznym poziomie i nie wpłynie na pogorszenie oceny ratingowej, podkreślono.
"W naszej strategii przewidzieliśmy, że na inwestycje w 2017 i 2018 roku średniorocznie przeznaczymy po 5,4 mld zł. Przejęcie pełnej kontroli nad Unipetrolem nie wpłynie na realizację naszych innych planów akwizycyjnych, nie zmieni się też nasza polityka dywidendowa" - dodał prezes.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 79,55 mld zł w 2016 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.