"W perspektywie roku najbardziej prawdopodobna jest kontynuacja tendencji wzrostowych cen mieszkań, na które wskazują wysoki popyt na mieszkania, stymulowany niskimi stopami procentowymi i wzrostem dochodów ludności, któremu towarzyszyć będzie wolniej rosnąca podaż z uwagi na bariery po stronie kosztów (utrzymujące się tendencje wzrostowe cen materiałów i wynagrodzeń pracowników)" - czytamy w raporcie.
Według banku, nie można wykluczyć szybszego wzrostu cen, gdyby na rynku uruchomiły się procesy spekulacyjne.
"Przy oczekiwanych wzrostowych tendencjach cen możliwe jest też pojawienie się przesłanki spekulacyjnej (zakup z zamiarem sprzedaży z zyskiem), czemu dodatkowo sprzyja niski koszt finansowania zakupu" - czytamy dalej.
Czynnikiem wzmacniającym wzrost cen mogłoby też być silniejsze usztywnienie podaży.
"Oznaki usztywnienia podaży to spadek liczby gotowych mieszkań do sprzedaży, wolniejszy wzrost liczby rozpoczynanych obiektów i mniejszy wolumen środków na projekty w toku (po 4 kwartałach wzrostu). Mogą one świadczyć o problemach z siłą roboczą, pojawieniu się ograniczeń w dostępie do nowych terenów budowlanych, jak i obawach deweloperów o długofalowy popyt. Dodatkowo, utrzymujące się tendencje wzrostowe cen materiałów i wynagrodzeń (konkurencja o pracownika) w budownictwie w dłuższym okresie stają się czynnikami hamującymi podaż" - wyjaśniają analitycy banku.
Na wyhamowanie wzrostu cen mieszkań mogłyby wpłynąć natomiast podwyżki stóp procentowych NBP - te są jednak mało prawdopodobne w 2019 r.
"Według PKO BP w perspektywie roku (nie wcześniej niż w 2019) nie można wykluczyć podwyżek stóp procentowych NBP, ale obecnie są one mało prawdopodobne. Oznaczałyby one istotną zmianę otoczenia rynku mieszkaniowego. Droższy kredyt mieszkaniowy i osłabienie inwestycyjnych zakupów mieszkań przełożyłyby się na mniejszy popyt i wyhamowanie wzrostu cen mieszkań" - wyjaśnia PKO BP.
W ocenie analityków, Program Mieszkanie Plus - na etapie modyfikacji - jest w krótkim okresie neutralny dla poziomu cen mieszkań; w dłuższym okresie realizacja programu poprzez rosnącą podaż mieszkań na wynajem może stabilizować ceny, a także powodować spadkowe tendencje (przy stabilnym popycie), podsumowano.