Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Plan połączenia Boryszewa z Impexmetalem w ciągu miesiąca

0
Podziel się:

Plan połączenia Boryszewa z Impexmetalem ma zostać opracowany w ciągu miesiąca, a finalizacja fuzji powinna nastąpić najpóźniej do połowy 2006 roku - poinformował dziennikarzy prezes Boryszewa Krzysztof Sędzikowski.

"W ciągu miesiąca powinna powstać koncepcja, jak przeprowadzić połączenie w sposób formalno-prawny. Osobiście uważam, że połączenie obu spółek jest uzasadnione i uważam, że jego finalizacja mogłaby nastąpić najpóźniej do połowy przyszłego roku" - powiedział w czwartek Sędzikowski.

W czwartek Boryszew poinformował, że zespół roboczy, który miał przeprowadzić analizę zasadności połączenia Impexmetalu i Boryszewa, zalecił przeprowadzenie konsolidacji.

W opinii zarządów obu firm, po połączeniu zamiast dwóch central będzie jedna, co przyniesie oszczędności w wydatkach i uprości strukturę zarządzania.

Docelowo stworzone ma być jedno silne centrum, które będzie odpowiedzialne za politykę inwestycyjną, w tym za kolejne przejęcia. Centrum ma też zoptymalizować wykorzystanie środków finansowych.

Boryszew poinformował też, że połączenie przyniesie również synergie operacyjne, np. niektóre spółki należące do Boryszewa i Impexmetalu oferują wyroby na potrzeby budownictwa, a wspólnie ten segment rynku może być lepiej obsłużony.

Na podobne korzyści będzie można też liczyć w przypadku integracji działalności transportowej, w ubezpieczeniach i zaopatrzeniu.

Głównym akcjonariuszem Boryszewa jest Roman Karkosik, który ma 43,93 proc. akcji. Karkosik jest także jednym z głównych akcjonariuszy Impexmetalu, w którym ma 17,66 proc. akcji. Boryszew z kolei ma 48,77 proc. akcji Impexmetalu.

Impexmetal zajmuje się produkcją i handlem metalami nieżelaznymi i produktami stalowymi.

Boryszew działa w przemyśle chemicznym i przetwórstwa tworzyw sztucznych, produkuje płyny do chłodnic samochodowych, płyny do spryskiwaczy i płyny hamulcowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)