Zygmunt Solorz właściciel Polsatu podtrzymał zainteresowanie nabyciem akcji Elektrimu od BRE Banku. W poniedziałek upłynął termin nabycia przez Polsat i TCF pierwszej transzy akcji Elektrimu od BRE Banku zgodnie z umową z lutego 2003 roku.
"Na razie nie chcemy zrywać umowy z lutego dotyczącej zakupu akcji Elektrimu od BRE Banku" - powiedział PAP Solorz.
Dodał, że obecnie trwają negocjacje z bankiem. Nie powiedział jednak czego dokładnie dotyczą.
"Postaramy się zamknąć negocjacje do 10 lipca, czyli przed terminem kontynuacji przerwanego w poniedziałek WZA" - powiedział Solorz. Według lutowej umowy Polsat wraz z TCF miał kupić 21,4 proc. akcji Elektrimu w dwóch transzach w czerwcu i wrześniu 2003 roku. BRE miał sprzedać akcje Elektrimu po 7,5 zł za sztukę.
Bank spodziewał się zarobić na całej transakcji 20,3 mln zł.
We wtorek BRE informując o niewykupieniu przez Polsat akcji Elektrimu podał, że w najbliższym czasie o statusie wykonania umów zawartych ze spółkami Polsat Media SA oraz TCF Sp. z o.o.
Według informacji prasowych Polsat chce wynegocjować od BRE niższą cenę za akcje Elektrimu, gdyż zgodnie z porozumieniem Polsat miałby zapłacić ponad trzykrotnie więcej od kursu giełdowego.
Do 10 lipca zostało przerwane na wniosek Polsatu Media WZA Elektrimu. WZA zająć się ma między innymi udzieleniem absolutorium byłym członkom zarządu i rady nadzorczej spółki.
W poniedziałek WZA zdążyło zatwierdzić sprawozdanie zarządu z działalności spółki w 2002 roku oraz sprawozdanie finansowe grupy za 2002 rok.
Przed głosowaniem nad skwitowaniem byłych członków kierownictwa Elektrimu pełnomocnik Polsat Media złożył wniosek o przerwę w obradach WZA Elektrimu.
Nie podał podwodów złożenia tego wniosku, jednak według nieoficjalnych informacji przyczyną przerwy jest brak porozumienia pomiędzy BRE i Polsatem w sprawie głosowania nad udzieleniem tego absolutorium.