*Azjatyckie indeksy zakończyły notowania na najniższych poziomach od dwóch miesięcy. *Korekta na światowych giełdach może się przeciągnąć również na ten tydzień. Analitycy donoszą, że powodem dalszej wyprzedaży są obawy o spowolnienie gospodarcze w USA.
Akcje Toyoty, producenta samochodów, ciągnęły w dół indeksy w Japonii, które zanotowały największy spadek od czerwca ubiegłego roku. Indeks Nikkei stracił 3,3 proc.
Hang Seng stracił 3,13 proc. a chiński Shanghai - Shenzhen 1,32 proc.
Rynki są teraz wyczulone na negatywne dane dotyczące gospodarki. Takie zostały podane w piątek w USA, gdzie indeks zaufania konsumentów wyniósł w lutym mniej niż się spodziewano. Może to oznaczać, że klienci będą mniej wydawać, co przełoży się na zyski firm. Niepokojące dane pojawiły się również z rynku nieruchomości. Sprzedaż nowych domów w styczniu spadła o 16 proc., najwięcej od 1994 r.
Nowy tydzień będzie więc prawdopodobnie równie nerwowy co poprzedni. Inwestorzy baczną uwagę będą zwracać na dane ze Stanów Zjednoczonych, m.in. na raport dotyczący bezrobocia w lutym, który opublikowany będzie w piątek.