Patrząc na przebieg sesji w Europie nie należało spodziewać się zbyt wiele od parkietów za Oceanem. Panika rozlała się także na tamtejsze giełdy. Największy cios na nowojorskim parkiecie otrzymały banki. Przed stratami nie uchroniły się nawet rynki towarowe.
Indeksy z Wall Street otworzyły się na solidnych minusach i w trakcie dnia pogłębiały spadki i mimo lekkiego odbicia pod koniec sesji zakończyły dzień silnymi spadkami: S&P 500 – 3,19 procent, Dow Jones -3,25 procent, Nasdaq -3,25 procent. Nie pomógł nawet fakt, że sesję w Nowym Jorku otwierał prezydent Bronisław Komorowski.
Zobacz jak przebiegały notowania za Oceanem src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1316642700&de=1316728500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&s%5B1%5D=S%26P&s%5B2%5D=Nasdaq&w=460&h=250&cm=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jak w każdy czwartek, dostaliśmy informacje o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych. Liczba 423 tysięcy była gorsza od oczekiwanych 420 tysięcy, choć mimo wszystko mieliśmy do czynienia ze spadkiem o 9 tysięcy w stosunku do poprzedniego tygodnia. Lekka poprawa nie zmieniła jednak nastroju na rynku, bo te poziomy nadal świadczą o słabości rynku pracy.
Na pierwszy rzut oka trochę nadziei mógł dać indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board, który wyniósł 0,8 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca w obliczu oczekiwań - 0 procent miesiąc do miesiąca. Po dokładniejszym zbadaniu jego składowych okazuje się, że zwiększenie odczytu zawdzięczamy w dużej mierze wzrostowi podaży pieniądza. A to często oznacza wzrost awersji do ryzyka, więc na pewno dane te nie dały argumentów optymistom.
Istotnymi dla rynku wiadomościami był komunikat spółki FedEx, która obniżyła prognozy zysku ze względu na spadający popyt w USA i Azji. Ponieważ popyt na usługi firmy kurierskiej są w pewnym stopniu barometrem aktywności w gospodarczej to prognozy dały argumenty zwolennikom dalszego słabnięcia koniunktury. Informacje te wystraszyły też akcjonariuszy firmy i akcje spółki spadły o 8 procent.
Do najmocniej zniżkujących sektorów należała branża finansowa, a ujawniona prognoza na temat możliwej straty w 3 kwartale przez Goldman Sachs (dziś -3,96 ) przyczyniła się do dużej wyprzedaży banków: Citigroup stracił 6,11 procent, a Morgan Stanley 5,50 procent.
Podczas dzisiejszej sesji schronieniem nie były surowce, praktycznie wszystkie mocno traciły: ropa -3,5 procent , złoto -2 procent oraz najmocniej miedź -7 procent. Było to spowodowane między innymi gorszymi danymi z Chin –a jest to kraj będący wiodącym konsumentem surowców. Wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu Dow Jones zakończyły dzień na czerwono, natomiast VIX wzrósł o prawie 11 procent.
Czytaj komentarze ekspertów w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/55/t126519.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/miedz;scianela;wig20;w;dol;o;7;2;procent,208,0,918736.html) | Miedź ściąnęła WIG20 w dół o 7,2 procent Inwestorom śledzącym w ostatnich tygodniach kolejne etapy greckiego dramatu w środę po południu Fed zafundował urozmaicenie tematów rozmów i zaprezentował założenia nowej operacji mające pomóc stanąć na nogi gospodarce USA. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/94/t123998.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/rynki;spadaja;w;rytm;twista,199,0,918727.html) | Rynki spadają w rytm twista Wszystko zaczęło się od komunikatu FOMC, który w zamierzeniu miał sytuację na parkietach ustabilizować, a stało się wręcz przeciwnie |