Praire Mining Limited (PML) nie widzi zagrożeń dla pozyskania finansowania na budowę kopalni w ramach Lublin Coal Project, nie postrzega także sytuacji na rynku węgla jako zagrożenia, poinformowali przedstawiciele spółki.
"Wykorzystaliśmy szacunki niezależnego eksperta w zakresie rynku węgla CRU. Firma ta oczekuje silnego odbicia cen węgla w ciągu najbliższych 5-6 lat. Więc spodziewamy się wzrostu międzynarodowej ceny węgla energetycznego transportowanego drogą morską do 75 USD/t w portach ARA. Cena węgla koksującego powinna wrócić do znacznie ponad 110 USD/t" - powiedział prezes PML Benjamin Stoikovich podczas konferencji prasowej.
Dodał, że obecne niskie ceny węgla sprawiają, iż wiele kopalń jest zamykanych, co - przy utrzymaniu się popytu - może oznaczać szansę dla kopalni, która ma dopiero powstać.
"Nam obecna sytuacja rynkowa absolutnie nie przeszkadza - nie produkujemy węgla, nie dopłacamy do każdej tony wydobywanego węgla, nie musimy się martwić o redukcję kosztów zatrudnienia ani o redukcję kosztów zarządu" - dodał Artur Kluczny, wiceprezes PD Co - polskiej spółki zależnej PML.
Kluczny przypomniał, że już we wrześniu ub.r. sytuacja na rynku węgla była trudna, a wówczas PML pozyskało finansowanie do 83 mln AUD od funduszu CD Capital, specjalizującego się w finansowaniu projektów surowcowych. Finansowanie od CD Capital pozwala na sfinansowanie wszystkich prac projektowych do czasu rozpoczęcia budowy kopalni.
Prezes PML podkreślił, że pozyskanie finansowania na kolejne etapy projektu spółka uważa za realne.
"Niektórzy inwestorzy w USA i Europie zadeklarowali, że nie będą finansować projektów węglowych, ale wielu inwestorów w pozostałych częściach świata nadal dostrzegają przyszłość dla węgla i rozumieją, że w niektórych regionach - jak w Polsce, Czechach, Niemczech - bezpieczeństwo energetyczne i dostępność finansowa nadal zależna jest od węgla" - wskazał Stoikovich.
Jego zdaniem, popyt na węgiel w wymienionych trzech krajach utrzyma się na poziomie powyżej 100 mln t rocznie w ciągu najbliższych 5-6 lat, przy czy w Niemczech wkrótce nie będzie wydobycia, zamykane są także kopalnie w Czechach.
PML opublikowało dziś wstępne studium wykonalności (Pre-Feasibility Study) Lublin Coal Project, które potwierdza żywotność techniczną i solidną ekonomię tego projektu przy zakładanym capex na poziomie 631,7 mln USD, średnim poziomie EBITDA 348 mln USD, kosztach gotówkowych 25 USD/t i produkcji netto 6,34 mln t/rok. Prairie zapowiedziało też, że chce rozpocząć budowę kopalni na Lubelszczyźnie w 2018 r.
Prairie Mining Limited jest spółką eksploracyjno-wydobywczą realizującą projekt w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Spółka zakończyła program rozpoznawczy, a dokumentacja geologiczna sporządzona przez spółkę została zatwierdzona przez Ministra Środowiska. Tym samym Prairie uzyskała pierwszeństwo w ubieganiu się o koncesję wydobywczą. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW we wrześniu 2015 r.