W Polsce 68% ankietowanych chce zapewnić sobie możliwość pokrycia niespodziewanych wydatków
na leczenie, a 66% myśli o bezpieczeństwie finansowym swoich bliskich. Z kolei Amerykanie dążą do utrzymania swojego standardu życia na emeryturze (78% ankietowanych) oraz liczą, że oszczędności wystarczą na cały czas spędzony na emeryturze (72%), wynika z raportu "Pramerica Insight: Polacy i Amerykanie o finansach osobistych", opublikowanego przez Pramerica Życie TUiR.
"Rynek amerykański jest dojrzały i bardzo dobrze rozwinięty, więc daje nam doskonałą perspektywę porównawczą dla Polski. To także rynek, który z racji przynależności do amerykańskiej grupy Prudential Financial, Inc. (PFI) znamy bardzo dobrze. Jednak nasz rynek jest inny od amerykańskiego - kapitałowo, kulturowo, społecznie. Niektóre amerykańskie wzorce, jak osiągnięcia w zakresie edukacji finansowej czy kapitału zaufania do firm sektora ubezpieczeń, możemy kopiować. Ale jako Polacy mamy inne priorytety i wartości, jak chociażby duża rola rodziny w zarządzaniu finansami osobistymi" - powiedziała prezes Pramerica Życie Aneta Podyma, cytowana w komunikacie towarzyszącemu raportowi.
Według raportu, Polacy nie czują się najlepiej w operowaniu bardziej zaawansowanymi instrumentami finansowymi. Swoje kompetencje w zakresie zarządzania własnymi pieniędzmi wysoko ocenia jedynie 43% Polaków, przy 76% Amerykanów.
"Potwierdzeniem niskiej wiedzy ekonomicznej jest fakt, że nasi rodacy najchętniej wskazują lokatę bankową jako źródło finansowania swoich wydatków w przyszłości (64% badanych), a swoje poczucie bezpieczeństwa opierają na składkach z ZUS (54%) oraz kontach oszczędnościowych (48%). Co trzeci Polak (36%) dostrzega wartość ubezpieczenia na życie i jego znaczenie w budowaniu poczucia bezpieczeństwa finansowego na przyszłość. To rodzi przekonanie, że gdyby Polacy byli lepiej przygotowani pod względem finansowym, chętniej korzystaliby z dostępnych na rynku produktów ochronno-oszczędnościowych, które oferują wyższą rentowność w porównaniu z lokatami i kontami oszczędnościowymi, szczególnie w okresach niskich stóp procentowych" - czytamy dalej.
Z badania wynika także, że niemal połowa (47%) Polaków uważa, iż posiadanie ubezpieczenia na życie jest ważne. Podobne zdanie wyraża 63% Amerykanów. Raport pokazuje, że 72% Polaków posiadających indywidualne ubezpieczenie na życie jest pewnych lub bardzo pewnych, że w razie własnej choroby lub śmierci zapewni swoim bliskim podobny standard życia. Równocześnie 61% osób, które nie posiadają polisy na życie, czuje w tym obszarze niepewność.
"Ponad połowa badanych Polaków kupiła swoje ubezpieczenie na życie u agenta w firmie ubezpieczeniowej. Gdyby zapytać o preferencje zakupu, to większość, bo aż 61%, klientów chce kupować ubezpieczenia u agentów. W Stanach Zjednoczonych także dominuje kanał zakupu przez agenta. Dane te pokazują, jak ogromną rolę na rynku ubezpieczeń odgrywają profesjonaliści oraz jak ich właściwe przygotowanie przez pracodawcę może wpłynąć na podniesienie standardów całej branży" - dodała Podyma.
Ponad połowa Amerykanów (56%) i 39% Polaków deklaruje, że realizuje swój plan oszczędnościowy z wyprzedzeniem lub jest na dobrej drodze do jego wykonania. Jednak działania podejmowane przez naszych rodaków rzadko wychodzą poza strefę planowania. Znacznie chętniej koncentrujemy się na szacowaniu wysokości składek, jakie otrzymamy z ZUS (50%) lub potencjalnych miesięcznych wydatków na emeryturze (26%). Jedynie co piąty Polak faktycznie opracowuje swój cel oszczędnościowy, a zaledwie 16% ankietowanych rzeczywiście spotkało się z doradcą, aby taki plan przygotować i przejść z planowania do realizacji swoich celów finansowych.
Ta rozbieżność pomiędzy 39% Polaków deklarujących realizację planu oszczędnościowego, a 16% faktycznie podejmujących aktywności w tym kierunku pokazuje, że w Polsce jest silna potrzeba zwiększenia świadomości wagi zabezpieczeń emerytalnych. Dla branży jest to okazja i odpowiedzialność, by pomagać Polakom podejmować działania i planować ich finansową przyszłość, czytamy także.
Według badania, z pomocy doradcy finansowego czy agenta ubezpieczeniowego skorzystała blisko połowa Amerykanów (48%) i jedynie 27% Polaków. Jednocześnie tylko jeden na pięciu ankietowanych Polaków (22%) jest zadowolony z tego, jak obsługują go instytucje finansowe.
"Badane osoby wskazały na kilka obszarów, których poprawa może wpłynąć pozytywnie na ocenę świadczonych usług. Przede wszystkim polscy klienci oczekują komunikowania się językiem pozbawionym fachowego żargonu (28%), oferowania wysokiej jakości produktów i usług (27%), dawania poczucia, że są otoczeni najwyższą troską (22%) oraz przestrzegania przez wybraną przez nich firmę etyki w biznesie (14%)" - czytamy również.
Badanie rynku polskiego zostało zrealizowane przez Ipsos na podstawie kwestionariusza opracowanego przez Pramerica Życie TUiR SA i Prudential Financial, Inc. Wywiady przeprowadzane były w styczniu i lutym 2017 r. metodą CAPI na próbie 1 000 zamożnych i średnio zamożnych Polaków w wieku 25-65 lat z gospodarstw domowych o przychodzie powyżej 4 000 zł netto i zamieszkujących miasta wojewódzkie.