, co powinno przyczynić się do osiągnięcia planowanych w tym roku wpływów z prywatyzacji.
'Na podstawie wiedzy jaką mam, niewiele wskazuje, żeby rozmowy z France Telecom miały się zakończyć fiaskiem' -powiedział w piątkowym wywiadzie dla PAP Jarosław Bauc.
'Przychody z prywatyzacji były budowane w oparciu o kilka dużych prywatyzacji, które są tuż przed nami. MSP nie zmienia tej prognozy, ja nie mam podstaw zakładać czegoś innego' - dodał minister.
W budżecie na 2001 roku zaplanowano, że przychody z prywatyzacji wyniosą 18 mld zł.
Zdaniem ministra powstała wątpliwość co do możliwości zrealizowania zaplanowanych w tym roku wpływów z prywatyzacji, gdy pod koniec lipca FT wycofał się z opcji zakupu 10 proc. TP SA.
'W związku z tym były podejmowane wcześniej rozmowy z konsorcjum na temat rozstrzygnięcia dalszego przebiegu prywatyzacji TP SA. Dalszy proces prywatyzacji jest na dobrej drodze' - powiedział Bauc.
Na początku sierpnia MSP otrzymało od France Telecom i Kulczyk Holding ponowną propozycję zakupu akcji Telekomunikacji Polskiej. Resort nie podał ani jakiego pakietu może dotyczyć ewentualna transakcja, ani ceny akcji.
Według nieoficjalnych informacji FT chce kupić 10 proc. akcji TP SA po około 20 zł za jedną akcję, co ma przynieść budżetowi 660 mln dolarów, czyli 2,8 mld zł.
Wcześniej konsorcjum FT nie skorzystało z opcji nabycia 10 proc. akcji spółki po ok. 40 zł za akcję, co miało zagwarantowane w umowie prywatyzacyjnej z lipca ubiegłego roku.
Konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding ma obecnie 35 proc. akcji TP SA.
W piątek kurs akcji TP SA spadł o 2,83 proc. i na zamknięciu wyniósł 12 zł.
