Warszawa, 12.11.2015 (ISBnews/ Superfund TFI)
- Notowania ropy naftowej znajdują się w ostatnich dniach pod wyraźną presją podaży. Cena surowca Brent oscyluje poniżej poziomu 47 USD za baryłkę, z kolei notowania amerykańskiej West Texas Intermediate znajdują się w rejonie 43 USD za baryłkę. Sprzedających na rynku ropy naftowej wspiera duża globalna produkcja oraz rosnące zapasy ropy naftowej w USA. We wtorek Amerykański Instytut Paliw podał, że w poprzednim tygodniu zapasy te wzrosły o ponad 6 mln baryłek.
Tematem numer jeden na globalnym rynku ropy naftowej zaczyna być jednak obecnie przede wszystkim spotkanie przedstawicieli krajów OPEC. Oficjalne rozmowy są zaplanowane na 4 grudnia br. Data ta jest znana inwestorom już od dawna, jednak dużo więcej niepewności jest związane z możliwym efektem negocjacji. Pojawiające się coraz częściej spekulacje dotyczące nadchodzącego spotkania budzą wiele emocji, ponieważ przewijają się wśród nich komentarze dotyczące możliwości interwencji OPEC na rynku ropy.
Scenariusz interwencji wciąż wydaje się mało prawdopodobny - większość krajów kartelu walczy o swój udział w rynku za pomocą niskich cen. Pojawiały się zresztą także wypowiedzi ważnych przedstawicieli krajów zrzeszonych w OPEC, zapowiadające brak jakichkolwiek ruchów wspierających ceny ropy ze strony kartelu, o ile do interwencji nie dołączą kraje spoza OPEC.
Najważniejszy członek OPEC, Arabia Saudyjska, znajduje się jednak wciąż pod naciskiem innych krajów kartelu, dla których tak niskie ceny ropy oznaczają poważne kłopoty budżetowe. Już od wielu miesięcy przoduje w nich Wenezuela, będąca największym orędownikiem interwencji. Wczoraj tamtejszy minister ds. ropy naftowej, Eulogio del Pino, spotkał się krótko ze swoim saudyjskim odpowiednikiem, Alim al-Naimi. Wynikiem tego spotkania jest zapowiedź nieformalnych rozmów ministrów ds. ropy naftowej krajów zrzeszonych w OPEC. Mają one odbyć się 3 grudnia, a więc dzień przed oficjalnym spotkaniem przedstawicieli kartelu. Wenezuela liczy na rozmowę o ustaleniu minimalnych cen sprzedaży ropy naftowej przez OPEC - jednak trudno oczekiwać, by na to rozwiązanie przystały inne kraje kartelu.
Paweł Grubiak - członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI