"Skala wymiany handlowej między nami nie odpowiada naszym ambicjom. Naszym celem powinno być co najmniej podwojenie w najbliższych latach obecnej skali obrotów handlowych. To cel ambitny, ale sądzę, że zupełnie realny w najbliższym czasie" - powiedział Duda podczas uroczystości otwarcia Szczytu.
"Dwustronna współpraca Polski i USA rozwija się dynamicznie i USA jest jednym z ważniejszych partnerów poza UE - wynika to z zaawansowania i innowacyjności amerykańskiej gospodarki. Dzięki takiej współpracy, ubiegły rok był rekordowy, jeśli chodzi o obrót towarowy Polski ze Stanami Zjednoczonymi" - dodał prezydent.
Polski eksport do USA zwiększył się w ub.r. o 27,9% r/r i wyniósł 6,1 mld USD (tj. 2,7% całości eksportu), zaś import z USA odnotował wzrost o 16,4% r/r do 6,6 mld USD (tj. 2,9% całości importu).
"Inwestycje amerykańskie są siłą napędowa naszego rozwoju gospodarczego i służą gruntownej modernizacji naszej gospodarki i liczymy na transfer technologii" - podkreślił Duda.
"Cieszy również, że polskie inwestycje w USA się dynamicznie rozwijają - poprzez polskie firmy z sektorów IT, biotechnologii, czy technologii kosmicznych. Liczymy, że ta współpraca będzie kontynuowana" - dodał prezydent.
Zwrócił uwagę na ostatnie istotne wydarzenia w zakresie współpracy handlowej, takie jak otwarcie w Waszyngtonie Polskiej Izby Handlowej czy też udział prezydenta USA Donalda Trumpa na ubiegłorocznym Szczycie Trójmorza.
"Obecność prezydenta Trumpa na ubiegłorocznym Szczycie Trójmorza spowodowała odczuwalny wzrost zainteresowania amerykańskich podmiotów gospodarczych, które postrzegają tę inicjatywę jako potencjalną bramę do rynków Europy Środkowo-Wschodniej" - wskazał Duda.
"W dziedzinie energetyki Stany Zjednoczone i Polskę łączy krytyczna ocena projektu Nord Stream 2, jako projektu, który politycznie podważa energetyczną solidarność Europy i zwiększa i tak już silną pozycję rynkową jednego dostawcy na rynku europejskim" -dodał.
Podkreślił, że Polska ceni sobie współpracę energetyczną z USA i uważa ją za jeden z priorytetów.
Ambasador USA w Polsce Paul W. Jones także podkreślił sukces i znaczenie dotychczasowych relacji polsko-amerykańskich w sferze gospodarczej.
"Chcielibyśmy zrobić znacznie więcej, bo są ku temu ogromne możliwości - w relacjach handlowych, w obu kierunkach, w relacjach inwestycyjnych. Gospodarki obu krajów rozwijają się w bardzo dobrym tempie, rosną też te sektory, które w obu krajach oferują największe szanse" - powiedział Jones.
Podkreślił, że relacje polsko-amerykańskie mają strategiczne znaczenie.
Prezes Famuru Mirosław Bendzera zwrócił uwagę na rolę polskich firm, które realizując swoją wizję rozwoju m.in. poprzez ekspansję zagraniczną, bardzo mocno wspierają polską gospodarkę, stają się "polskimi czempionami", obecnymi również na rynku amerykańskim.
Grupa Famur od ponad wieku bierze udział w bardzo aktywnym budowaniu polskiego przemysłu, dostarczając bardzo wysokiej jakości urządzenia dla branży wydobywczej, energetycznej i przeładunkowej, podkreślił.
"Nasze doświadczenia wykorzystujemy, budując i realizując strategię ekspansji zagranicznej, która od samego początku była niezwykle ważnym elementem naszego rozwoju. [...] Jesteśmy obecni dzisiaj na pięciu kontynentach, promując w świecie nie tylko naszą firmę, ale przede wszystkim markę 'made in Poland'. Już dzisiaj rozwiązania Famuru wspierają naszych klientów w ponad 25 krajach świata" - wskazał prezes.
W 2017 r. prawie 40% przychodów grupy pochodziło w eksportu, a USA należy do jej strategicznych rynków, dodał.
"Już dziś wiele polskich firm jest gotowych, by efektywnie wykorzystać wartość, którą zbudowały. Mamy doświadczenie, mamy kompetencje i know-how, dzięki którym możemy z sukcesem rywalizować z globalnymi liderami w wielu branżach" - podsumował.
Dyrektor generalna Coca-Cola na Polskę, kraje bałtyckie, Rosję i Ukrainę Lana Popović zadeklarowała z kolei, że jej firma chce być odpowiedzialnym inwestorem w Polsce. Przypomniała też początki koncernu w Polsce.
"Kształtujemy współpracę polsko-amerykańską od 1957 r., kiedy butelki Coca-Coli po raz pierwszy pojawiły się w Polsce. Zaangażowaliśmy się jeszcze mocniej w 1972, kiedy rozpoczęliśmy produkcję w Warszawie" - powiedziała Popović.
W 1991 r. Coca Cola rozpoczęła rozwój swojej infrastruktury w Polski. Obecnie 94% jej produktów sprzedawanych w Polsce jest produkowanych lokalnie. A 3/4 każdej złotówki wydawanej na Coca-Colę zostaje w Polsce.
"Tylko od 2012 r. zainwestowaliśmy ponad 435 mln zł w Polsce i nie zamierzamy na tym poprzestać. Mamy plany dalszych przedsięwzięć" - podsumowała.
