Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Ustawa antylichwiarska. Właściciel Providenta traci na giełdzie

71
Podziel się:

W ciągu jednego dnia akcje International Personal Finance na giełdzie w Londynie straciły na wartości prawie 50 proc.

Ustawa antylichwiarska. Właściciel Providenta traci na giełdzie
(Wlodzimierz Wasyluk/East News)

W ciągu jednego dnia akcje właściciela Providenta na giełdzie w Londynie straciły na wartości prawie 50 proc. Inwestorzy przestraszyli się rozpoczętych w Sejmie prac nad znaczącym ograniczeniem rynku pożyczek na wysoki procent. Wyniki firm, takich jak Provident, mogą mocno spaść, co dla całej brytyjskiej grupy International Personal Finance może oznaczać duży problem.

Resort sprawiedliwości kręci bat na firmy i osoby prywatne udzielające pożyczek. Za żądanie zbyt wysokiego oprocentowania będzie można trafić nawet do więzienia. Przygotowywane nowe przepisy zakładają, że koszty odsetkowe nie mogą przekroczyć na obecną chwilę 10 proc. w skali roku.

Ministerstwo proponuje także, by limit pozaodsetkowych kosztów kredytu nie mógł przekroczyć 75 proc. jego wysokości, niezależnie od okresu kredytowania. Chodzi o to, by kredytobiorcy nie wpadali w spiralę zadłużenia, z której nie będą w stanie się wydostać. Więcej szczegółów na temat projektu ustawy można znaleźć TUTAJ.

Jeśli przepisy wejdą w życie, co jest bardzo prawdopodobne, ucierpią mocno wyniki największego gracza na rynku szybkich pożyczek w Polsce, czyli Providenta. Ten na swojej stronie internetowej właśnie reklamuje gotówkę na święta, która przy zwrocie w miesiąc ma być bezkosztowa. Za to przy rozłożeniu zobowiązania na raty Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania wynosi już 160 proc., a więc dużo więcej niż limity zamieszczone w projekcie ustawy.

Dla firm, takich jak Provident, zmiana przepisów będzie oznaczać drastyczny spadek przychodów i zysków, co błyskawicznie zauważyli najbardziej zainteresowani wynikami inwestorzy. Zaraz po opublikowaniu projektu ustawy notowania akcji właściciela Providenta - spółki International Personal Finance spadły prawie o połowę.

Jeszcze przed przedstawieniem planów ministerstwa sprawiedliwości spółka International Personal Finance (IPF) była wyceniana przez inwestorów z londyńskiej giełdy na blisko 650 mln funtów (około 3,5 mld zł). Teraz jest warta rynkowo już "tylko" 366 mln funtów (około 2 mld zł).

W 2015 r. brytyjska grupa IPF (w której oprócz Providenta jest jeszcze kilka innych marek działających w różnych krajach: Credit24, Hapiloans, Sving, Creditea) miała 735 mln funtów (3,9 mld zł) przychodu, co dało "czystego" zysku 62,5 mln funtów (331 mln zł). Są to wyniki sporo gorsze niż w poprzednich latach. W 2013 r. zysk przekraczał nawet 95 mln funtów. Tym bardziej więc dalsze ograniczenie możliwości generowania dochodów wzbudza w inwestorach poważne obawy.

W skład Grupy IPF, oprócz Polski, będącej największym rynkiem, wchodzą: Czechy, Węgry, Rumunia oraz Meksyk. Polska część biznesu funkcjonuje od 1997 r. Według danych z ubiegłego roku z usług Providenta skorzystało 850 tys. klientów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
FRUTO
8 lat temu
BRAWO DOŚĆ DOJENIA POLAKÓW BRAWO PIS JAK TAK DALEJ BĘDZIECIE RZĄDZIĆ TO OPOZYCJA MOŻE POMARZYĆ O PRZEJĘCIU WŁADZY
Ryszard
8 lat temu
Oszuści i lichwiarze powinni mieć zabrane majątki,ponieważ to jest zarobek nie legalny..Umowę podsuwa się do podpisu osobom starszym słabowidzącym.Uwagi o spóźnieniu ze spłatą są napisane drobnym druczkiem,że trzeba by lupę mieć do przeczytania. Poczyczkobiorcy nie świadomi są konsekwencji zawarcia takiej umowy-lichwy.LICHWIARZE POWINNI BYĆ ŚCIGANI PRZEZ PRAWO W SĄDACH.
polindu
8 lat temu
[QUOTE] co dla całej brytyjskiej grupy International Personal Finance może oznaczać duży problem. [/QUOTE] no to jest dla nich problem, a nam wsio rawno co zrobią biedni angielscy kapitaliści, pewnie mniej dostaną dywidendy, może jakiś prezio poleci ,już płaczę za nimi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
mika
8 lat temu
Ja też od rodziny nie pożyczam. Wolę oddać z procentem, ale nie słucham potem do końca życia, ze komuś coś zawdzięczam. Także moim zdaniem, powinni już sobie dać spokój z tą ostawą. Ta ostatnio wprowadzona wystarczy, teraz już zostały same solidne firmy.
zoska
8 lat temu
Ja bym nawet nie chciała pożyczać od rodziny. Z rodziną to najlepiej na zdjęciu ;) A naprawdę nikomu nie dzieje się krzywda, jeśli weźmie szybką pożyczkę i odda w terminie.
jurek
8 lat temu
Znikną firmy a wraz z nimi zbankrutują polskie rodziny, które chyba pójdą pod most. Nie wiem, kto to wymyslił ale prawda jest taka ze w polskim społeczenstwie jest zle, pracodawcy marnie płacą i trzeba sie ratować pozyczkami.
worek8
8 lat temu
Pomysł tragiczny, nie wiem po co ktoś zabiera się za coś co nie wymaga poprawek. Ludzie znowu stracą tylko na tym, nie będzie miejsc gdzie będzie można na szybko pożyczyc pieniądze gdy coś sie stanie. Wbrew pozorom przyjaciele czy rodzina nie koniecznie zawsze chcą pożyczyc
lila
8 lat temu
No i prawidłowo, ze się ludzie burzą, pomysł jest zwyczajnie słaby. Ludzie tracą pracę, inni tracą możliwość wzięcia pożyczki w różnych trudnych sytuacjach. Nie wiem jak można do tego dopuścić.
...
Następna strona