Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Altus przejmie fundusze zarządzane przez TFI należące wcześniej do Banku BPH. Wartość transakcji szacowana jest na około 20 mln zł. Negocjacje w sprawie przejęcia toczyły się już od lutego, ale zarząd Altusa nie poinformował o nich.
W środę 5 kwietnia doszło do zawarcia warunkowej umowy sprzedaży wszystkich akcji BPH Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Ich nabywcą będzie Altus Agent Transferowy, czyli spółka należąca do Altus TFI. Zapłaci za udziały firmie zależnej Banku BPH, która była właścicielem BPH TFI kwotę 20 mln zł.
Umowna kwota może jednak ulec zmianie. Ostateczna cena rozliczenia będzie zależeć m.in. od zmian wartości księgowej pomniejszonej o wartości niematerialne i prawne BPH TFI do czasu finalizacji transakcji. W podpisanej warunkowej umowie wskazana jest graniczna data 31 sierpnia 2017.
Przejęcie dojdzie do skutku jeśli zgodę wydadzą m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisja Nadzoru Finansowego. W przypadku braku spełnienia się powyższych warunków w terminie do 31 sierpnia Altus TFI może zapłacić karę umowną w wysokości 2 mln zł. Skutkiem tego będzie też wypowiedzenie umowy sprzedaży BPH TFI. Dodatkowo, jeśli mimo pozytywnych opinii UOKiK i KNF, któraś ze stron odstąpi od umowy, zapłaci 4 mln zł kary.
O co toczy się gra? BPH TFI działa na polskim rynku kapitałowym od 1998 roku. Obecnie zarządza aktywami o łącznej wartości około 3,5 mld zł, które zgromadzone są w 12 funduszach. Wartościowo jest to około 1 proc. rynku funduszy w kraju.
Wyniki finansowe BPH TFI pozostawiają sporo do życzenia. Szacunkowe dane na koniec 2016 pokazują, że pomimo 58,4 mln zł przychodów Towarzystwo ma stratę przekraczającą 27 mln zł. Wartość kapitałów własnych to około 37,3 mln zł. Zobowiązania wynoszą zaś prawie 11 mln zł.
Przejęcie BPH TFI stanowi element strategii akwizycyjnej Altus TFI, zmierzającej do konsolidacji rynku towarzystw funduszy inwestycyjnych w Polsce. W ocenie zarządu przejęcie to pozwoli na uzyskanie efektów skali i umożliwi zwiększenie efektywności działalności, a w konsekwencji poprawę wyników.
Altus TFI odnotowało 78,35 mln zł zysku netto w 2016 roku, czyli o prawie 17 mln zł więcej niż rok wcześniej. Jest jednym z największych w Polsce niezależnych (tzn. niepowiązanych bezpośrednio z żadną instytucją finansową) towarzystw funduszy inwestycyjnych. Od lipca jego akcje są notowane na warszawskiej giełdzie.
Jak pokazują czwartkowe rosnące notowania akcji na GPW, inwestorzy z zadowoleniem przyjęli informacje o przejęciu BPH TFI. Kurs w południe rósł ponad 5 proc.
Obserwuj bieżące notowania akcji Altus TFI src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1491462000&de=1491491700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ALI&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Jedno może niepokoić inwestorów. Zarząd Altus TFI przyznał się, że negocjacje w sprawie przejęcie BPH TFI rozpoczął już 23 lutego, o czym w tym czasie nie poinformował.
"Podanie powyższej informacji do publicznej wiadomości zostało opóźnione począwszy od dnia 23 lutego 2017 roku (...). W ocenie zarządu spółki niezwłoczne przekazanie do publicznej wiadomości informacji o prowadzonych negocjacjach mogło naruszyć słuszny interes spółki przez negatywny wpływ na przebieg lub wynik tych negocjacji, w szczególności na określenie warunków umowy nabycia akcji" - czytamy w oświadczeniu zarządu Altus TFI.
W opinii zarządu opublikowanie informacji o rozpoczęciu negocjacji mogłoby wywołać ewentualną negatywną interakcję ze strony innych podmiotów rynkowych, które mogłyby być również zainteresowane przejęciem BPH TFI. O opóźnieniu Altus poinformował już Komisję Nadzoru Finansowego, która oceni sytuację.