Quercus TFI spodziewa się, że 2015 rok może być lepszy dla rynku akcji, ale pod warunkiem, że ustabilizuje się sytuacja na wschodzie. Prezes Quercus TFI Sebastian Buczek stawia w przyszłym roku bardziej na małe i średnie spółki, mniejszy potencjał widzi dla dużych firm.
_ 2015 rok może być lepszy dla akcji, pod warunkiem, że Rosja nie okaże się czarnym łabędziem. Kluczowe jest ustabilizowanie sytuacji na wschodzie, zarówno w wymiarze geopolitycznym, jak i gospodarczym _ - powiedział Buczek.
_ Hossa na świecie, która trwa już prawie sześć lat, powinna trwać dalej, chociaż może nie tak dynamiczna i będzie przedzielana większymi korektami _ - dodał.
Wśród czynników, które mogą wpływać na poprawę koniunktury Buczek wymienia możliwe przyspieszenie wzrostu gospodarczego na świecie i w Polsce, dzięki bardzo taniej ropie naftowej, sprzyjające nastawienie banków centralnych, atrakcyjną wycenę wielu polskich spółek, zwłaszcza średnich i mniejszych, a także zniechęcenie inwestorów.
_ Podobają nam się nastroje inwestorów. Optymizm jest niski, panuje zniechęcenie, a w ostatnich dniach pojawił się strach. Uważamy, że w 2015 roku momenty, gdy będzie pojawiał się strach, będą najkorzystniejszymi do kupowania akcji _ - powiedział Buczek.
Od początku 2014 roku WIG 250 stracił 15 proc. Buczek uważa, że słabość w segmencie małych i średnich firm powoli się wyczerpuje.
_ Małe i średnie spółki powinny wrócić do łask. Wyceny na GPW uatrakcyjniły się w porównaniu ze spadkiem rentowności obligacji i oprocentowania lokat, obniżki stóp procentowych historycznie pomagały akcjom mniejszych spółek, nasilić się mogą procesy konsolidacyjne. Warto stawiać na spółki płacące wysokie dywidendy i te, które mogą stać się przedmiotem przejęcia lub wycofania z giełdy _ - uważa.
Wskazuje, że spośród średnich i mniejszych firm najtaniej wyceniane są spółki z sektora budowlanego, ale nie ma pewności, czy ożywienie w tym sektorze nastąpi szybko. Tańsze surowce powinny sprzyjać spółkom przemysłowym.
Wśród spółek z sektora konsumenckiego ocenia, że: CCC może mieć problem z powtórzeniem dobrych wyników za 2014 rok z powodu ciepłej pogody i dużych zapasów, LPP z kolei traci na zawirowaniach na wschodzie. Eurocash jest nadal drogi, a Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, który stracił w tym roku połowę wartości, może zacząć odrabiać straty. Giełdowym spółkom handlowym nie pomaga silna konkurencja w branży. Do ciekawych spółek Buczek zalicza Vistulę.
Płaskie rok do roku będą wyniki banków, zwłaszcza początek roku może nie być dla nich łatwy ze względu na konieczność zaksięgowania składek do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Przy stosunkowo wysokich wycenach ten sektor może nie być atrakcyjny dla inwestorów. Podobnie w przypadku firm energetycznych, których akcje mocno zyskiwały w 2014 roku.
Buczek nie spodziewa się w przyszłym roku dużej aktywności na giełdzie ze strony OFE. Pozostaną one raczej bierne, co przy niskich wycenach nie będzie zachęcało nowych emitentów do wchodzenia na rynek. 2015 rok pod względem IPO może być podobny do raczej słabego 2014 roku.
Prezes uważa, że hossa na rynkach obligacji dobiega końca i nie poleca inwestycji w papiery skarbowe. Na rynku walutowym oczekuje umocnienia się dolara i złotego wobec euro. Tutaj także za najważniejszy czynnik ryzyka uważa rozwój wydarzeń w Rosji.
Buczek nie ukrywa, że 2014 rok nie był łatwy dla samego Quercus TFI. Sporo zarobił należący do niego fundusz akcji tureckich, ale jeszcze więcej stracił ten, który inwestuje w Rosji. Narastająco od początku roku na niewielkich minusach są fundusze Agresywny, Selektywny, Stabilny, Gold, Short i Absolute Return.
_ Ponad 15 proc. korekta cen akcji średnich i małych spółek, na które konsekwentnie stawiamy, wynikająca zarówno ze spadku eksportu na wschód, a także zaprzestania inwestowania przez OFE w akcje polskich spółek, wpłynęła na pogorszenie wyników inwestycyjnych i spadek aktywów pod zarządzaniem _ - powiedział.
Na przestrzeni 2014 roku aktywa pod zarządzaniem spadły w Quercus TFI z 4 do około 3 mld zł. Prezes liczy na ich stopniowe odbudowywanie w 2015 roku, również dzięki nowym produktom.
_ Pracujemy nad nowym funduszem mieszanym, który po zatwierdzeniu przez KNF może ruszyć w pierwszym półroczu 2015 roku. Myślimy też nad kolejnymi funduszami _ - powiedział Buczek.
Podtrzymuje zapowiedzi, że cały 2014 rok Quercus TFI zamknie zyskiem netto na poziomie powyżej 30 mln zł.