Rada nadzorcza Polskich Linii Lotniczych LOT, po przeprowadzonym postępowaniu kwalifikacyjnym, powołała na stanowisko prezesa zarządu LOT-u Rafała Milczarskiego, podała spółka. Członkiem zarządu ds. operacyjnych został Borys Buta. Postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowego zakończyło się bez rozstrzygnięcia.
"Rada zdecydowała jednocześnie o odwołaniu z funkcji członka zarządu ds. handlowych Marcina Celejewskiego oraz z funkcji członka zarządu ds. korporacyjnych Monikę Kiełtykę-Michnę" - czytamy w komunikacie.
"Rafał Milczarski ukończył wydział ekonomii Uniwersytetu Cambridge. Podczas studiów odbywał praktyki między innymi w banku UBS w Zurychu oraz JP Morgan w Londynie. Ma bogate, międzynarodowe doświadczenie w branży transportowej. Po studiach pracował w dziale logistyki morskiej i kolejowej firmy Foster Yeoman Limited z Wielkiej Brytanii" - napisano także.
Współtworzył Kolej Bałtycką S.A., jednego z pierwszych prywatnych kolejowych przewoźników towarów w Polsce. W 2005 roku wraz z inwestorem branżowym Freightliner Group z Wielkiej Brytanii założył firmę Freightliner PL - towarowego przewoźnika kolejowego, którego jako prezes i współwłaściciel poprowadził od start-up'u do osiągnięcia kilkuprocentowego udziału w rynku przewozów towarowych w Polsce. Jest też założycielem i byłym prezesem Freightliner DE, niemieckiej spółki zależnej Freightliner PL oraz Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych, podano też w materiale.
Borys Buta z wykształcenia jest prawnikiem. Ukończył Uniwersytet Warszawski. Przez trzy lata był prezesem Air Transport Support, firmy specjalizującej się w obsłudze operacyjnej linii lotniczych, w tym w przygotowywaniu operacji lotniczych, obliczaniu emisji CO2, uzyskiwaniu certyfikatów agenta obsługi naziemnej czy pośredniczeniu w wynajmie samolotów. Z LOT-em był już związany w przeszłości, najpierw jako prawnik, następnie jako pełnomocnik zarządu LOT Travel, poinformował też LOT.
PLL LOT zapowiadały wcześniej m.in. że od 2016 roku planują intensywny rozwój, a w ciągu pięciu lat chcą stać się dwa razy większą linią lotniczą niż w 2015 r.