'Aby zwiększyć płynność walorów Groclinu zamierzam pozbyć się części swoich akcji. Zachowam jednak kontrolę nad firmą' - powiedział Drzymała.
Jego zdaniem, zwiększenie liczby akcji w wolnym obrocie oraz przeniesienie spółki na rynek podstawowy GPW powinno podnieść wartość papierów Groclinu.
Obecnie Drzymała ma 93 proc. głosów na WZA Groclinu.
Jednym ze sposobów na zmniejszenie udziałów największego akcjonariusza w Groclinie ma być zniesienie uprzywilejowania akcji serii B, o czym ma zdecydować walne zgromadzenie.
Po zniesieniu uprzywilejowania akcji serii B Drzymała będzie miał 87 proc. głosów na WZA. Dalsze zmniejszenie jego udziałów, do 75 proc., ma nastąpić po planowanej emisji akcji serii E.
Zwołane na 3 października NWZA Groclinu ma zdecydować o emisji 1 mln akcji serii E z wyłączeniem prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy.
'Dalsze finansowanie spółki z kapitałów obcych staje się zjawiskiem niepożądanym, dlatego podjęliśmy decyzję o nowej emisji akcji' - powiedział Drzymała.
Prezes Groclinu nie chciał podać terminu, ani spodziewanych wpływów z emisji.
'Obecnie nasze akcje, biorąc pod uwagę główne wskaźniki, są niedowartościowane. Decyzję o emisji podejmiemy, gdy uznamy, że sytuacja rynkowa jest dla nas optymalna' - powiedział.
Drzymała podtrzymał prognozę przychodów na koniec 2002 rok w wysokości 420 mln zł.
'Mimo recesji na rynku motoryzacyjnym przychody na zakładanym poziomie zrealizujemy. Rok 2002 będzie najlepszym rokiem dla spółki i osiągniemy godziwy zysk' - powiedział Drzymała. Nie chciał jednak podać prognozy zysku netto.
W opinii prezesa, portfel zamówień Groclinu na przyszły rok jest przy obecnych możliwościach produkcyjnych spółki wypełniony w 100 proc.
Groclin jest producentem poszyć samochodowych, ma 12,5-proc. udział na rynku Unii Europejskiej.
Przychody ze sprzedaży grupy Groclin w pierwszym półroczu 2002 roku osiągnęły wartość 235,96 mln zł. Natomiast zysk netto wyniósł 15 mln zł.
