Warszawa, 16.06.2017 (ISBnews/ MM Prime TFI)
- Złoty pod nieobecność polskich inwestorów kontynuował wczoraj korektę, a ruchy te były naprawdę dynamiczne. Para EUR/PLN znajduje się obecnie w okolicy 4,23, czyli znacznie powyżej lokalnego dołka na poziomie 4,15. Warto zauważyć, że rynek testował nawet poziom 4,235 tj. o bardzo ważny opór. Póki co, próba przełamania zakończyła się fiaskiem. Dzisiaj najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja inflacji HICP dla strefy euro - to istotna publikacja z perspektywy eurodolara.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku Rezerwa Federalna podniosła stopę procentową o 25 punktów bazowych. Ruch ten był jednak w pełni zdyskontowany przez rynek, który skoncentrował się na komunikacie Fed oraz na tradycyjnej konferencji z udziałem Janet Yellen. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku inwestorzy powinni spodziewać się jeszcze jednej podwyżki stóp procentowych oraz kolejnych trzech w 2018 r. Co więcej, Fed zaprezentował bardzo dokładny plan związany z normalizacją swojego bilansu, który zostanie uruchomiony jeszcze w tym roku, pod warunkiem że gospodarka będzie ewaluować w odpowiedni sposób. Przedstawienie tak kompleksowych zapowiedzi niewątpliwie świadczy o tym, że Fed chce dobrze przygotować rynek na to wydarzenie.
Rada zaprezentowała także najnowsze projekcje gospodarcze, które de facto nie różnią się zbytnio od tych dotychczasowych. FOMC nadal podtrzymuje stanowisko, że spowolnienie gospodarcze ma charakter tylko i wyłącznie przejściowy.
Mimo wszystko seria słabych danych makroekonomicznych trwa i z całą pewnością niepokoi inwestorów. Dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła -0,3% mdm wobec oczekiwań na poziomie 0,1%. Co więcej, w maju wielkość produkcji przemysłowej w skali miesiąca nie uległa zmianie - rynek spodziewał się wzrostu na poziomie 0,2% mdm.
Obecnie główna para walutowa znajduje się w okolicy 1,115. Zatem jastrzębi ton Fed dość powoli wpływa na aprecjację dolara, niemniej zmiany te są zauważalne. W celu dalszych ruchów na południe rynek musi uporać się z dolnym ograniczeniem krótkoterminowego trendu bocznego tj. z 1,111.
Tymczasem wczoraj pod nieobecność polskich inwestorów złoty kontynuował korektę. Nie da się ukryć, że ruchy te były naprawdę dynamiczne. Para EUR/PLN znajduje się obecnie w okolicy 4,23, czyli znacznie powyżej lokalnego dołka na poziomie 4,15. Warto zauważyć, że rynek testował nawet poziom 4,235 tj. o bardzo ważny opór. Póki co, próba przełamania zakończyła się fiaskiem.
Ewentualny sukces otworzyłby drogę do wzrostów w kierunku 4,276. Polski złoty tracił także względem dolara. Para USD/PLN odbiła się od psychologicznego poziomu 3,80 i aktualnie oscyluje w okolicy 3,79 - zatem rynek wybił się z krótkoterminowej konsolidacji, co może okazać się sygnałem do rozpoczęcia fali wzrostów.
Dzisiaj najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja inflacji HICP dla strefy euro - to istotna publikacja z perspektywy eurodolara. Ponadto, inwestorzy poznają dane z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz wstępny odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan. Warto dodać, że w niedzielę odbędzie się druga tura wyborów parlamentarnych we Francji. Wiele wskazuje na to, że ugrupowanie Emmanuela Macrona jeszcze bardziej umocni swoją pozycję w Zgromadzeniu Narodowym.
Adrian Apanel
MM Prime TFI
