Kierowcy świadczący usługi transportowe, korzystając z aplikacji Uber mogą ponosić konsekwencje wykonywania tego rodzaju działalności m.in. w postaci kar za wykonywanie usług transportowych bez licencji albo wejść w konflikt z prawem skarbowym z powodu braku kasy fiskalnej i ewidencji sprzedaży, uważają eksperci kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.
"Niestety, wiele z osób dorabiających przy pomocy aplikacji Uber nie zdaje sobie sprawy z wymogów legalnego wykonywania tego rodzaju usług. Osoby takie nie mają także wiedzy o tym, jak wysokie kary mogą być na nich nałożone za wykonywanie usług transportowych bez licencji" - napisał dyrektor Działu Prawa Administracyjnego w kancelarii Sadkowski i Wspólnicy Konrad Młynkiewicz w stanowisku przesłanym ISBnews.
Przypomina on, że prowadzenie działalności w zakresie transportu drogowego osób samochodami osobowymi wymaga spełnienia szeregu wymogów poprzedzających uzyskanie licencji transportowej. Aby ją uzyskać, kierowca musi m.in. posiadać certyfikat kompetencji zawodowych, a także wykazać, że dysponuje środkami finansowymi lub majątkiem w wysokości odpowiadającej 9 000 euro.
Ekspert podkreśla, że kierowcy, którzy wykonują transport drogowy bez licencji narażają się na nałożenie kary administracyjnej w wysokości 8 000 zł, a wykupiona przez nich standardowa polisa ubezpieczeniowa może nie obejmować szkód powstałych w związku z wykonywaniem zarobkowej działalności w zakresie przewozu osób.
Także fiskus może "upomnieć się o swoje" od kierowców Ubera.
"Kierowcy wykonujący usługi transportowe zlecane przez aplikację Uber powinni być świadomi faktu, że ich działalność może zostać uznana za działalność gospodarczą w zakresie świadczenia usług samochodowego transportu osób, a w konsekwencji podlegać opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. W takim przypadku, kierowcy powinni zaopatrzyć się w kasy fiskalne i ewidencjonować za ich pomocą każdy przejazd.
"Co istotne, za podatnika może zostać uznany również kierowca, który nie prowadzi zarejestrowanej indywidualnej działalności gospodarczej. Będzie to zależało od okoliczności faktycznych, m.in. częstotliwość przejazdów, zorganizowany charakter wykonywanych czynności. W tym zakresie okolicznością o istotnym znaczeniu jest fakt, że zgodnie z regulaminem usługi Uber, kierowca staje się bezpośrednim usługodawcą pasażera" - wyjaśnił Michał Pacyga z Działu Prawa Podatkowego kancelarii.
Brak kasy fiskalnej lub niedokonywanie ewidencji sprzedaży przy użyciu kasy fiskalnej wiąże się z ryzykiem wydania przez organy podatkowe decyzji określającej zobowiązanie podatkowe w podatku VAT i dodatkowo pociągnięcia podatnika do odpowiedzialności karno-skarbowej za wykroczenie lub przestępstwo skarbowe, podsumowano w stanowisku.
Aplikacja Uber jest narzędziem, które służy do wyszukiwania kierowców świadczących usługi transportowe. Założeniem jej twórców było stworzenie platformy, która łączy zwykłych kierowców posiadających samochód osobowy, chcących w wolnym czasie uzyskać dodatkowe dochody z klientami poszukującymi taniego środka transportu. Skorzystać z przejazdu można nie posiadając przy sobie gotówki ani karty płatniczej. Po zakończeniu kursu nie dokonuje się opłaty. Ta jest pobierana bezpośrednio z karty płatniczej klienta, która wcześniej została powiązana z jego kontem w aplikacji.