Waszyngton ustami rzecznik Departamentu Stanu zapowiedział w środę kolejne sankcje na Rosję. Kreml został o tym już poinformowany odpowiednią notą.
To konsekwencja ataku w marcu w Salisbury w Wielkiej Brytanii na byłego agenta GRU Siergieja Skripala i jego 33-letnią córkę. Ten dokonany został przy wykorzystaniu ciekłej postaci bojowego środka trującego typu Nowiczok - stwierdziły brytyjskie służby. Środkiem polano frontowe drzwi Skripala.
Kraje europejskie i USA wydaliły 100 rosyjskich dyplomatów po ataku. Teraz jednak Heather Nauert, rzecznik Departamentu Stanu, zapowiedziała dużo ostrzejsze posunięcia. - Ustalono, że Rosja użyła chemicznej lub biologicznej broni, co jest niezgodne z prawem międzynarodowym - powiedziała w środę.
Sankcje dotkną towarów „wrażliwych pod względem bezpieczeństwa narodowego” - zapowiedziała na konferencji prasowej. Będą jednak wyjątki, jeśli chodzi o przemysł kosmiczny, kooperację międzyrządową i obszary dotyczące środków bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym. Te wyjątki poddane zostaną "szczegółowemu przeglądowi".
- Sankcje dotkną towarów wartych potencjalnie setek milionów dolarów - powiedziała Nauert. - Wszystko zależy od Rosji, jak bardzo dramatyczny będzie miało to wpływ - dodała.
Wskazała, że drugi pakiet sankcji będzie „bardziej drakoński” i wprowadzony zostanie po 90 dniach, jeśli Rosja nie da „wiarygodnych zapewnień”, że podobne akcje nie zdarzą się już więcej i Kreml przestanie wykorzystywać broń chemiczną, a zarazem da dostęp do swoich obiektów inspekcji ze strony ONZ i międzynarodowych obserwatorów.
- Jeśli te kryteria nie zostaną spełnione - a wszystko zależy tu już od decyzji Rosji - druga runda sankcji zostanie wdrożona - zapowiedziała rzecznik.
Na te wieści natychmiast zareagował rynek walutowy. Rubel spadł o 1,9 proc. względem dolara, przebijając w ciągu środy nawet poziom 65 rubli za dolara. Tak nisko rosyjska waluta nie była od listopada 2016 r., kiedy ceny ropy naftowej wychodziły z dołka wyznaczonego w styczniu tamtego roku.
Kursy średnie rubla względem złotego w NBP src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439103266&de=1533827400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RUB&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
- Silna odpowiedź międzynarodowa odnośnie wykorzystania na ulicach Salisbury broni chemicznej to komunikat do Rosji, że jej prowokacyjne i lekkomyślne zachowanie nie zostanie bez reakcji - powiedział rzecznik rządu Wielkiej Brytanii wizytujący właśnie Waszyngton.
Wiadomość o sankcjach przyszła zaraz po tym, jak republikański senator Rand Paul powiedział, że dostarczył Putinowi list od Trumpa z propozycją współpracy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl