Analitycy Schroder Salomon Smith Barney oczekują, że wyniki polskich spółek w drugim kwartale, w tym zwłaszcza banków oraz TP SA, będą słabe i nie spowodują poprawy koniunktury na warszawskiej giełdzie.
W raporcie z 26 lipca analitycy SSSB zwrócili uwagę, że warszawska giełda była w ostatnim okresie jednym z najgorszych rynków w regionie. Ich zdaniem potencjał spadkowy co prawda powoli już się wyczerpuje, ale trudno liczyć na szybką poprawę.
W opinii SSSB czynnikiem hamującym ewentualne wzrosty będą słabe wyniki większości spółek za drugi kwartał 2002 roku. Do sektora, który może wykazać najgorsze wyniki, analitycy zaliczyli banki, których problemy wynikają głównie ze spowolnienia gospodarki, osłabienia złotego oraz pogorszenia jakości kredytów.
W ostatnich dniach bank Pekao SA obniżył prognozę wyników na 2002 rok z 1,4 do 1 mld zł. O planach obniżenia swojej prognozy informował również BRE Bank.
SSSB podtrzymał jednak swoją wycenę akcji Pekao na poziomie 129 zł. W opinii analityków, obecne poziomy cen większości banków uwzględniają już większość negatywnych informacji.
Zdaniem analityków słabe wyniki na poziomie zysku netto w drugim kwartale wykaże również TP SA, przede wszystkim z powodu wysokich kosztów finansowych.
SSSB włączył do swojego portfela akcje Cersanitu oraz Amiki Wronki, zwracając uwagę na dobre zarządzanie i wyniki.
SSSB podtrzymał wyceny obu spółek: Amiki na poziomie 40 zł, a Cersanitu 45 zł. We wtorek, około 13.50, kurs akcji tych spółek wynosił odpowiednio: 35 i 39,60 zł.
Analitycy SSSB uważają ponadto, że akcje Agory są obecnie mocno niedowartościowane, a walory KGHM mają szansę na krótkoterminowe wzrosty z powodu korzystnego dla koncernu osłabienia złotego.
