Po początkowych wzrostach w reakcji na silniejsze od oczekiwań luzowanie polityki monetarnej w Europie w dalszej części na rynki powróciły spadki. Przyczyniły się do nich komentarze prezesa EBC, który nie spodziewa się kolejnych obniżek stóp. Na koniec dnia indeksy na Wall Street znalazły się w pobliżu zera.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,03 proc. i wyniósł 16.995,13 pkt., S&P 500 wzrósł o 0,02 proc. i wyniósł 1.989,57 pkt., a Nasdaq Composite zniżkował o 0,26 proc. do poziomu 4.662,16 pkt.
- Działania podjęte przez EBC mówią więcej niż słowa. EBC pokazał, że nie brakuje mu amunicji. Ma jeszcze wiele narzędzi w zanadrzu - powiedział Sameer Samana, starszy strateg globalny z Wells Fargo Investment Institute.
Zobacz, jak wyglądała czwartkowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1457596800&de=1457623800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tid=0&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Europejski Bank Centralny zdecydował się w czwartek na silniejsze od oczekiwań luzowanie polityki monetarnej. Poza spodziewaną przez rynek obniżką stopy depozytowej od minus 0,4 proc. objęło ono również niespodziewanie obniżkę benchmarkowej stopy procentowej kredytu refinansowego oraz zwiększenie miesięcznej wartości skupowanych aktywów w ramach luzowania ilościowego.
Rynki akcji początkowo na decyzję EBC zareagowały silnym wzrostem, który w przypadku indeksu Euro Stoxx przekraczał 3 proc. Wyraźnie tuż po decyzji EBC osłabiło się również euro. Kurs EUR/USD spadł do 1,086 i był na najniższym poziomie od początku miesiąca.
Sytuacja na rynku diametralnie zmieniła się w trakcie konferencji prasowej prezesa EBC Mario Draghiego po posiedzeniu. W jej trakcie szef EBC stwierdził, że nie spodziewa się dalszych obniżek stóp procentowych w strefie euro. Na jego słowa gwałtownie zagregował rynek walutowy, euro szybko odrobiło wszystkie wcześniej poniesione straty i kontynuuje ruch w górę. Po godz. 17.20 kurs EUR/USD zbliżył się do 1,16, co jest najwyższym poziomem od połowy lutego.
Notowaniom indeksów szkodziły również spadające ceny ropy naftowej. Ceny Brent zniżkują w pobliże poziomu 40 dolarów za baryłkę po informacjach o braku porozumienia w sprawie spotkania, na którym miałby być dyskutowany plan zamrożenia poziomów wydobycia.