Zgodnie z przewidywaniami sesja na amerykańskiej giełdzie zakończyła się wzrostami. Nie było to jednak tak oczywiste, ze względu na publikację dość słabych danych.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,42 procent, Nasdaq Composite zyskał 0,68 procent, a S&P 500poszedł w górę o 0,51 procent. Nastroje na Wall Street poprawiły dobre wyniki kwartalne amerykańskich spółek w tym m.in. spółki Bank of America.
Zobacz, jak wyglądała środowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1429081200&de=1429108200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Słabiej w stosunku do prognoz analityków wypadł odczyt produkcji przemysłowej za marzec. Miesiąc do miesiąca zmalała ona o 0,6 procent, tymczasem rynek spodziewał się spadku o 0,3 procent. Powodów do zadowolenie nie dał również indeks NY Empire State. Wskaźnik ten odzwierciedla nastroje managerów lub prezesów firm sektora produkcyjnego na terenie stanu Nowy Jork. Indeks jest publikowany przez Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku.
Inwestorzy obserwowali również publikację Beżowej Księgi. Informacje z niej pojawiają się osiem razy do roku i jest to raport dotyczący bieżącej sytuacji gospodarczej w USA. Odczytać z niej można równie prognozy odnośnie kolejnych decyzji FED. Powstaje na podstawie informacji płynących z dwunastu regionów kraju na temat bieżących warunków ekonomicznych.
Czytamy w nim, że główne elementy osłabiające amerykańską gospodarkę to sytuacja dolara oraz ropy naftowej. W czwartek nie zostanie opublikowanych z tej części świata wiele ważnych informacji makroekonomicznych. Najważniejszym punktem będą wystąpienia szefów regionalnych oddziałów Fed. Poza tym będzie kontynuowany cykl publikacji sprawozdań finansowych spółek. Raportami pochwalą się m.in. Citigroup, Mattel oraz Goldman Sachs.