Dobre nastroje po decyzji EBC utrzymują się. Na rynkach akcji w Azji obserwowaliśmy w większości wzrosty. Japoński Nikkei zyskał ponad procent. Gorzej było w Chinach, skąd napłynęły najnowsze dane PMI.
Luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro oznacza, że na rynkach pojawi się dodatkowy spory kapitał. Mowa o 60 miliardach euro miesięcznie. To dobra informacja dla giełdowych graczy. Po ogłoszeniu decyzji w górę rosły notowania indeksów w Europie, na Wall Street, a teraz także w Azji.
Ponad procent w górę poszedł japoński Nikkei225, który wraca powoli na kilkuletnie szczyty. Nieco bardziej zachowawczy byli inwestorzy z Chin, ale tam trzy ostatnie sesje wyraźnie należały do kupujących i teraz widać przyszedł czas na wyhamowanie tempa wzrostu.
Przebieg notowań na giełdzie w Japonii i w Szanghaju src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1421967660&de=1422053940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=N225&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=ShComp&colors%5B1%5D=%23e823ef&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Zakupom akcji w Chinach nie sprzyjały najnowsze dane. Wskaźnik PMI dla przemysłu jest drugi miesiąc z rzędu poniżej granicy 50 punktów, która oddziela rozwój od kurczenia się sektora. Jest jednak w tym jakiś pozytyw. Indeks jest obecnie na poziomie 49,8 punktów, wobec szacunków ekspertów na 49,5 punktów.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1421967660&de=1422053940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=N225&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=ShComp&colors%5B1%5D=%23e823ef&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/>