Indeksy na Wall Street, po początkowych spadkach, zakończyły wtorkową sesję bez większych zmian. W centrum uwagi były wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych i wyniki spółek.
Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,09 proc. do 21.428.51 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,08 proc. do 2.425,53 pkt. Nasdaq Comp. zyskał 0,27 proc. do 6.193,31 pkt.
Spośród spółek wchodzących w skład indeksu DJI najsłabiej zachowywały się notowania IBM, McDonald's i JP Morgan.
O kilka procent spadły akcje Snap Inc. We wtorek Morgan Stanley obniżył rekomendację dla spółki po tym, jak w poniedziałek kurs właściciela aplikacji Snapchat spadł poniżej ceny z IPO.
Przed otwarciem na Wall Street wyniki finansowe podał koncern Pepsi. Zysk na akcję spółki wyprzedził oczekiwania (1,50 USD vs. 1,40 USD). Kurs spółki lekko jednak zniżkował.
Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewają się wzrostu zysków spółek notowanych w S&P 500 o 6,3 proc. w drugim kwartale, po wzroście o 15 proc. w pierwszym kwartale i 11,3 proc. w całym 2017 r.
Departament Handlu poinformował w końcowym wyliczeniu, że zapasy amerykańskich hurtowników w maju wzrosły o 0,4 proc. w ujęciu m/m. Analitycy spodziewali się wzrostu wskaźnika zapasów o 0,3 proc. po tym, jak w poprzednim miesiącu zapasy spadły o 0,4 proc. m/m.
Bardziej znaczące dla rynku będą jednak piątkowe odczyty z amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy poznają wówczas dane na temat inflacji CPI, sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej oraz wstępnego szacunku optymizmu konsumentów, przygotowywanego przez Uniwersytet Michigan.
Głównym wydarzeniem tygodnia będą wystąpienia prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen, która w środę i czwartek zaprezentuje półroczny raport sporządzany na potrzeby obu izb amerykańskiego Kongresu. Rynek nie spodziewa się jednak przełomu w retoryce FOMC.