Sfinks Polska planuje wydzielić część lokali z sieci Sphinx Restauracje pod nową markę i zamierza otworzyć 12-13 własnych lokali w nowej sieci - poinformował prezes Sfinks Polska Sylwester Cacek.
- Pierwsze lokale w nowej marce będą własne. Musimy na początek otworzyć kilkanaście lokali własnych, sprawdzić ich rentowność i dopiero wtedy przekazać do franczyzy. Na początek będą powstawały w dawnym Sfinksie.
Planujemy otworzyć w 12-13 lokali w dawnych lokalach Sphinx Restauracje, które przekształcimy w nowe marki. Mamy wystarczająco dużo lokali, by w nich szybko otworzyć pierwsze punkty pod nową marką. Może zdążymy z otwarciami w pierwszym półroczu 2017 r. - powiedział Cacek.
Nowa strategia Sfinks Polska zakłada rozwój w segmencie fast casual dining, co jest związane ze zmianami organizacyjnymi w sieci Sphinx, która ma zostać ujednolicona poprzez wydzielenie z niej lokali o powierzchni poniżej 200 mkw.
"Zamierzamy otworzyć w 5 lokalizacjach restauracje pod marką Fabryka Pizzy w tym 2017 r. w dużych miastach, 3 w Warszawie. Być może więcej, jeśli uznamy, że know-how będzie precyzyjny, by otwierać dalsze. Myślimy o 5 własnych restauracjach - bez franczyzy" - zapowiedział Cacek.
Zmiany organizacyjne będą dotyczyły także sieci Sphinx. Docelowo mają w niej być jedynie restauracje o powierzchni 250-350 mkw. Jednocześnie część operatorskich restauracji z szyldem Sphinx ma być stopniowo przekształcanych na model franczyzowy.
Spółka zapowiedziała że zamierza dążyć do wypłaty dywidendy w okresie objętym strategią.
"W tej pięciolatce będziemy chcieli pierwszy raz wypłacić dywidendę. Chcemy wypracować zyski, ale pierwsze zyski muszą pójść na pokrycie strat z lat ubiegłych, musimy mieć nienaruszone kapitały - powiedział prezes.
Plany ekspansji zagranicznej zakładają wejście do 3 krajów. - Chcemy wejść do minimum trzech krajów, jestem przekonany, że jeśli wejdziemy do jednego kraju - potem będzie łatwiej - wskazał Cacek.
Sfinks Polska planuje również znaczny wzrost sprzedaży w kanale delivery we wszystkich sieciach.
- Planujemy stworzenie własnej marki delivery, rejestracja znaku towarowego jest obecnie w urzędzie patentowym. Mamy potencjał do zbudowania przewagi konkurencyjnej w tym zakresie i nie wykluczamy akwizycji w segmencie delivery - podkreślił prezes.
Pod koniec ubiegłego tygodnia spółka podała, że jej cele strategiczne na lata 2017-2022 w zakresie parametrów finansowych to osiągnięcie średniego wskaźnika zwrotu z inwestycji (ROI) na poziomie 25 proc., wskaźnika dług finansowy/EBITDA na poziomie wyników skonsolidowanych w wysokości 3,5x oraz osiągnięcie i utrzymanie wskaźnika EBITDA/przychody na poziomie 15 proc.
Spółka stawia sobie za cel zarządzanie w Grupie Sfinks Polska sieciami o łącznej liczbie restauracji nie mniejszej niż 400 lokali.
Według danych przedstawionych dziś przez spółkę, Sfinks Polska zarządza obecnie 109 restauracjami na terenie Polski, w tym siecią 93 restauracji Sphinx (segment casual dining), 13 restauracjami Chłopskie Jadło (segment premium) i 2 restauracjami WOOK (segment casual dining), a także pubem Bolek w Warszawie.
Sfinks Polska to największa firma restauracyjna z sektora casual dining w kraju i jedna z największych w Europie. Sfinks Polska jest notowany na GPW od 2006 r.
Kurs akcji spółki Sfinks od początku 2017 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1483225200&de=1491231660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=SFS&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>