Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Łukasz Pałka
|

Nowa strategia Sfinksa. "Chcemy wejść do minimum trzech krajów"

3
Podziel się:

Spółka zarządzająca restauracjami podzieliła się z inwestorami planami na najbliższe lata.

Sylwester Cacek, prezes Sfinksa
Sylwester Cacek, prezes Sfinksa (Newseria)

Sfinks Polska planuje wydzielić część lokali z sieci Sphinx Restauracje pod nową markę i zamierza otworzyć 12-13 własnych lokali w nowej sieci - poinformował prezes Sfinks Polska Sylwester Cacek.

- Pierwsze lokale w nowej marce będą własne. Musimy na początek otworzyć kilkanaście lokali własnych, sprawdzić ich rentowność i dopiero wtedy przekazać do franczyzy. Na początek będą powstawały w dawnym Sfinksie.

Planujemy otworzyć w 12-13 lokali w dawnych lokalach Sphinx Restauracje, które przekształcimy w nowe marki. Mamy wystarczająco dużo lokali, by w nich szybko otworzyć pierwsze punkty pod nową marką. Może zdążymy z otwarciami w pierwszym półroczu 2017 r. - powiedział Cacek.

Nowa strategia Sfinks Polska zakłada rozwój w segmencie fast casual dining, co jest związane ze zmianami organizacyjnymi w sieci Sphinx, która ma zostać ujednolicona poprzez wydzielenie z niej lokali o powierzchni poniżej 200 mkw.

"Zamierzamy otworzyć w 5 lokalizacjach restauracje pod marką Fabryka Pizzy w tym 2017 r. w dużych miastach, 3 w Warszawie. Być może więcej, jeśli uznamy, że know-how będzie precyzyjny, by otwierać dalsze. Myślimy o 5 własnych restauracjach - bez franczyzy" - zapowiedział Cacek.

Zmiany organizacyjne będą dotyczyły także sieci Sphinx. Docelowo mają w niej być jedynie restauracje o powierzchni 250-350 mkw. Jednocześnie część operatorskich restauracji z szyldem Sphinx ma być stopniowo przekształcanych na model franczyzowy.

Spółka zapowiedziała że zamierza dążyć do wypłaty dywidendy w okresie objętym strategią.

"W tej pięciolatce będziemy chcieli pierwszy raz wypłacić dywidendę. Chcemy wypracować zyski, ale pierwsze zyski muszą pójść na pokrycie strat z lat ubiegłych, musimy mieć nienaruszone kapitały - powiedział prezes.

Plany ekspansji zagranicznej zakładają wejście do 3 krajów. - Chcemy wejść do minimum trzech krajów, jestem przekonany, że jeśli wejdziemy do jednego kraju - potem będzie łatwiej - wskazał Cacek.

Sfinks Polska planuje również znaczny wzrost sprzedaży w kanale delivery we wszystkich sieciach.

- Planujemy stworzenie własnej marki delivery, rejestracja znaku towarowego jest obecnie w urzędzie patentowym. Mamy potencjał do zbudowania przewagi konkurencyjnej w tym zakresie i nie wykluczamy akwizycji w segmencie delivery - podkreślił prezes.

Pod koniec ubiegłego tygodnia spółka podała, że jej cele strategiczne na lata 2017-2022 w zakresie parametrów finansowych to osiągnięcie średniego wskaźnika zwrotu z inwestycji (ROI) na poziomie 25 proc., wskaźnika dług finansowy/EBITDA na poziomie wyników skonsolidowanych w wysokości 3,5x oraz osiągnięcie i utrzymanie wskaźnika EBITDA/przychody na poziomie 15 proc.

Spółka stawia sobie za cel zarządzanie w Grupie Sfinks Polska sieciami o łącznej liczbie restauracji nie mniejszej niż 400 lokali.

Według danych przedstawionych dziś przez spółkę, Sfinks Polska zarządza obecnie 109 restauracjami na terenie Polski, w tym siecią 93 restauracji Sphinx (segment casual dining), 13 restauracjami Chłopskie Jadło (segment premium) i 2 restauracjami WOOK (segment casual dining), a także pubem Bolek w Warszawie.

Sfinks Polska to największa firma restauracyjna z sektora casual dining w kraju i jedna z największych w Europie. Sfinks Polska jest notowany na GPW od 2006 r.

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
lol
8 lat temu
Nie chodzę, bo drogo i niesmacznie.
Caro
8 lat temu
Zgadzam się z lol w 100%. Jest zdecydowanie gorzej niż kiedyś.
Mateusz
8 lat temu
Jak widać na wykresie kursu akcji w powyższą strategię niewielu już wierzy......
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Mateusz
8 lat temu
Jak widać na wykresie kursu akcji w powyższą strategię niewielu już wierzy......
Caro
8 lat temu
Zgadzam się z lol w 100%. Jest zdecydowanie gorzej niż kiedyś.
lol
8 lat temu
Nie chodzę, bo drogo i niesmacznie.