Brytyjsko-holenderski koncern petrochemiczny Shell zamierza zwolnić co najmniej 2,2 tys. pracowników - informuje BBC. Zwolnienia mają związek z przejęciem w 2015 roku brytyjskiej firmy paliwowej BG Group oraz utrzymującymi się od dłuższego czasu niskimi cenami ropy.
W ciągu ostatnich dwóch lat Shell ogłosił zwolnienie ponad 10 tys. pracowników. W lutym firma zaraportowała największy roczny spadek zysku od 13 lat - zysk spadł z 19 mld dolarów w 2014 roku do 3,8 mld dolarów w 2015.
- Pomimo udoskonaleń, jakie wprowadziliśmy obecne warunki rynkowe stanowią wyzwanie - powiedział Paul Goodfellow, wiceprezes koncernu w regionie Wielkiej Brytanii i Irlandii.
- Musimy zredukować nasze koszty, poprawić efektywność produkcji i stworzyć organizację, która najlepiej pasuje do naszego portfolio i planów biznesowych - powiedział.
Goodfellow dodał, że połączenie z BG Group stanowi okazję do poprawienia wyników w utrzymujących się od dłuższego czasu trudnych warunkach rynkowych. Od połowy 2014 roku cena za baryłkę ropy Brent spadła ponad dwukrotnie - ze 110 dolarów do poniżej 50 dolarów.