Naczelny Sąd Administracyjny postanowił odroczyć sprawę ze skargi Polskiej Telefonii Cyfrowej w sprawie przetargu na rezerwacje częstotliwości UMTS, wygranego wcześniej przez spółkę P4 - poinformował podczas rozprawy sędzia Jan Bała, nie podając kolejnego terminu rozprawy.
Odroczenia domagało się P4, które podczas wtorkowej rozprawy zostało dopuszczone przez NSA do udziału w postępowaniu. P4 argumentowało, że chce mieć możliwość zapoznania się z aktami sprawy.
Wcześniej skargi w sprawie przetargu na rezerwację częstotliwości UMTS złożył też Polkomtel SA, operator sieci komórkowych Plus GSM i Sami Swoi. W piątek UKE informowało, że spółka ta jednak wycofała z sądów swoje skargi.
P4 to spółka, której 70 proc. udziałów należy do islandzkiego funduszu inwestycyjnego Novator, a 30 proc. udziałów do Netii. Pod koniec sierpnia UKE informował, że koncesja przyznająca P4 prawo do uruchomienia usług telefonii UMTS może zostać unieważniona z przyczyn proceduralnych, jednak uchylenie wcześniejszej decyzji nie oznacza, że P4 nie będzie mogło otrzymać swojej koncesji ponownie.
P4 informowała pod koniec sierpnia, że nie obawia się unieważnienia przetargu na UMTS, gdyż nawet w razie uwzględnienia skarg tych firm i nie podzielenia przez NSA wcześniejszego stanowiska WSA w Warszawie oraz Prezesa URTiP, co najwyżej może zostać stwierdzona nieważność decyzji o odmowie rezerwacji częstotliwości UMTS dla tych spółek.
P4, która w czerwcu podpisała z Polkomtelem umowę o roamingu krajowym na co najmniej pięć lat, chce rozpocząć świadczenie usług UMTS w pierwszym kwartale 2007 roku.
