Zahamowanie inwestycji w 2016 r. miało charakter przejściowy i wszystko wskazuje, że w 2017 r. zobaczymy wzrost nakładów inwestycyjnych, które powinny stać się w br. drugim - oprócz konsumpcji - motorem wzrostu gospodarczego, uważa wiceminister finansów Leszek Skiba.
"Oczekujemy, że inwestycje w 2017 r. naturalnie wzrosną jako ten drugi motor wzrostu gospodarczego" - powiedział Skiba podczas konferencji prasowej, komentując opublikowane przez GUS wstępne dane o wzroście PKB za 2016 r.
"Prognozy na 2017 r. pozostają ważne, szacunek na IV kw. wskazują, że najprawdopodobniej roczna dynamika była wyższa niż w III kw. Optymistyczne szacunki (PKB na 2017 r.) rzeczywiście mogą być przyjęte i są w dalszym ciągu istotne" - dodał wiceminister.
Wskazał także, że zahamowanie inwestycji w 2016 miało charakter przejściowy i wszystko wskazuje, że one w 2017 rzeczywiście wzrosną.
Według wstępnych szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), PKB wzrósł o 2,8% r/r w 2016 r. wobec 3,9% wzrostu w poprzednim roku.
W 2016 r. popyt krajowy wzrósł realnie o 2,8% wobec wzrostu o 3,4% w 2015 r. Spożycie ogółem w ub.r. wzrosło o 3,6%, w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych - o 3,6% (w 2015 r. wzrost odpowiednio: 3% i 3,2%). Akumulacja brutto zmniejszyła się realnie o 0,3% w 2016 r., w tym nakłady brutto na środki trwałe spadły o 5,5% (wobec wzrostu odpowiednio o 4,9% oraz o 6,1% rok wcześniej).
Trzynastu ankietowanych przez ISBnews analityków spodziewało się, że wzrost PKB w ub.r. wyniósł średnio 2,67% (prognozy wahały się od 2,5% do 2,9%). Według nich, popyt krajowy wzrósł w ub.r. o 2,5-3% r/r; spożycie w sektorze gospodarstw domowych - o 3-4%. Ekonomiści spodziewali się spadku nakładów brutto na środki trwałe w ub.r. o 4-6%.
Wczoraj wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński wskazywał, że po zastoju w I poł. 2016 r., inwestycje w Polsce ruszyły w II poł. ub.r. Udział Polski w pozyskiwaniu środków z nowej perspektywy unijnej sięgnął rekordowego poziomu 1/3 całości udostępnionych funduszy, co - według wiceministra - przełoży się na polepszenie wskaźników makroekonomicznych już w tym roku.