Wtorkowa sesja na Wall Street i na giełdach w Europie przyniosła pogorszenie nastrojów i wyraźne spadki w reakcji na słabe dane z Chin. Po ośmiu z rzędu spadkowych sesjach wreszcie zyskały akcje Apple.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,78 proc., schodząc do poziomu 17 750 pkt. W tym czasie S&P 500 spadł o 0,87 proc. do 2 063 pkt.,a Nasdaq o 1,13 proc. do 4 763 pkt.
Przebieg wtorkowej sesji na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1462258800&de=1462284300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Pretekstem do wtorkowej sprzedaży akcji na Wall Street były najnowsze sygnały o koniunkturze w chińskim przemyśle. Okazały się one nieco gorsze od oczekiwań, a to odnowiło obawy o kondycję światowej gospodarki.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w kwietniu 49,4 pkt. wobec 49,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca - podano wyliczenia Caixin Media i Markit Economics. Analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 49,8 pkt.
Ze spółek słabo zachowywał się Goldman Sachs, ponad 2 proc. zyskiwał natomiast Apple, który w ostatnim czasie po rozczarowujących wynikach kwartalnych mocno tracił na wartości. Analitycy przypominają, że w kwietniu S&P 500 zyskał około 1 proc., a w tym czasie Apple zmniejszył swoją kapitalizację o 14 proc.
We wtorek na giełdach ropa naftowa na rynkach paliw taniała, w USA o ponad 1 proc. Mocna przecena dotyczy też miedzi - metal taniał we wtorek o 2,3 proc., a jego tona na LME w Londynie jest wyceniana po 4.940 USD. To reakcja na słabe dane PMI z Chin.