Akcjonariusze Elektrimu Telekomunikacja, Elektrim SA (49%) oraz Vivendi (wraz z Ymer Finance – 51%), które przez wiele miesięcy negocjowały porozumienie dotyczące oferty cenowej na sprzedaż 51% udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC) niemieckiej spółce Deutsche Telekom (DT), nie działają obecnie w porozumieniu, powiedział we wtorek agencji ISB Zygmunt Solorz-Żak, szef rady nadzorczej Elektrimu.
„Zostałem w miniony piątek odwołany z rady nadzorczej PTC. [...] Dialog z Vivendi obecnie nie istnieje” – powiedział ISB Solorz.
Elektrim zapowiedział spotkanie prasowe o godz. 12:30 we wtorek w siedzibie spółki.
Informację o pogorszeniu stosunków pomiędzy akcjonariuszami Elektrimu Telekomunikacja, który kontroluje PTC, potwierdził rozmówca ISB zbliżony do Vivendi.
„Negocjowana przez miesiące oferta cenowa dla DT, opiewająca na 1,3 mld euro, jest nieważna i nie będzie obowiązywać, nawet jeśli arbitraż wiedeński, którego rozstrzygnięć strony oczekują na przełomie października/listopada, wyda wyrok korzystny dla Elektrimu. Nie ma obecnie porozumienia pomiędzy Elektrimem i Vivendi” – powiedziała we wtorek ISB osoba zbliżona do Vivendi, pragnąca zachować anonimowość.
PTC podała w miniony piątek, że Jacek Niewęgłowski, członek zarządu Elektrimu Telekomunikacja, reprezentujący w spółce Elektrim, zastąpił w radzie nadzorczej PTC Zygmunta Solorza-Żaka, reprezentującego ET. W komunikacie PTC nie podano jednak powodu odejścia Solorza z rady nadzorczej.
Arbitraż wiedeński, na którego wynik czekają zarówno akcjonariusze ET, jak i Deutsche Telekom, ma na celu rozstrzygnięcie na wniosek DT, czy przeniesienie udziałów w PTC przez Elektrim do spółki Elektrim Telekomunikacja było zgodne z prawem. Niemcy kwestionują tę decyzję Elektrimu.
Tymczasem DT wystąpiło 6 października za pośrednictwem swojej spółki zależnej T-Mobile International do Komisji Europejskiej o zgodę na przejęcie pełnej kontroli nad PTC w drodze przejęcia akcji przez opcję kupna. Zgodnie z umową udziałowców realizacja tej opcji może nastąpić wówczas, gdy któryś z udziałowców będzie przeżywał kłopoty finansowe. Rzecznik DT powiedział mediom, że wniosek ma charakter formalny, a DT nie podjęło decyzji, kiedy kupi 51% udziałów w PTC. Niemcy mają już 49% udziałów w operatorze sieci Era i Heyah.
We wrześniu Deutsche Telekom odrzucił ofertę Elektrimu i Vivendi, opiewającą na 1,3 mld euro, dotyczącą odkupienia 51% udziałów w PTC, nie podając uzasadnienia tej decyzji. Z tej kwoty 500 mln euro miało trafić do Elektrimu, reszta zaś do Vivendi.
Jednozdaniowa odpowiedź ze strony niemieckiej spółki nadeszła do Vivendi po tym, jak obligatariusze Elektrimu odrzucili w oficjalnym głosowaniu propozycję warszawskiego holdingu dotyczącą wcześniejszej spłaty obligacji.
Jako powód obligatariusze podawali wówczas brak stosownych zabezpieczeń ze strony Elektrimu, gwarantujących, że pieniądze (pochodzące z planowanej sprzedaży niemieckiej spółce 51% udziałów w PTC) faktycznie trafią na ich konto. Konflikt Elektrimu z obligatariuszami, jak podają źródła oficjalne i prasa, również przeszkadza warszawskiemu holdingowi w transakcji sprzedaży 49% udziałów w Elektrimie Telekomunikacja.
Tymczasem ze sprzedaży właśnie tych udziałów Elektrim chce do końca 2005 roku spłacić obligatariuszy. Obligatariusze mają zastawy na aktywach PTC i w razie niespłacenia przez Elektrim długu w terminie mają prawo do ich przejęcia.
PTC oczekuje wzrostu przychodów w tym roku do 6,2-6,3 mld zł wobec 5,6 mld zł odnotowanych w 2003 roku. Oznacza to oczekiwany wzrost o ok. 10,7-12,5%. W sierpniu operator podniósł prognozę wzrostu tegorocznych przychodów do 13% z 10%. PTC odnotowała ponad dwukrotny wzrost zysku netto w trzecim kwartale 2004 roku wobec 133,8 mln zł zysku rok wcześniej.