Giełdy w Azji świeciły się dziś głównie na czerwono. Wyjątkiem był Shanghai Composite, który zyskał ponad 2 procent. Echem rozeszła się dziś informacja z rosyjskiego banku centralnego.
W nocy z poniedziałku na wtorek Bank Centralny Rosji zdecydował się na drastyczne podniesienie głównej stopy procentowej z 10,5 procent do 17 procent. Jest to reakcja na mocny spadek rubla na światowym rynku finansowym, co uderza w rosyjską gospodarkę. Sytuację pogarsza również sytuacja na rynku ropy naftowej.
W Azji dziś spadki zaliczyło większość parkietów. O ponad procent idzie w dół Hang Seng, indyjski Sensex oraz giełda w Singapurze. Około 2 procent traci Nikkei po danych dotyczących japońskiej gospodarki. Wstępny wskaźnik PMI za grudzień wyniósł 52,1 punktów,czyli o 0,2 punktu procentowego mniej od prognoz, ale nieznacznie lepiej od finalnego odczytu za listopad.
Wyjątkiem na czerwonej mapie rynków finansowych była chińska giełda w Shanghaiu, która mocno zyskuje od końca listopada po doniesieniach z tamtejszego banku centralnego. Inwestorów nie przestraszyła dość słaba publikacja indeksu PMI za grudzień (49,5 punktów).