Czwartkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła ponad jednoprocentowe zniżki. Na plus wyróżniały się notowania sektora technologicznego, któremu pomagały bardzo dobre wyniki kwartalne Facebooka. Jego akcje momentami zyskiwały ponad 10 procent.
Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia stracił 1,17 proc. i wyniósł 17 830,76 pkt. To najmocniejszy spadek tego indeksu od dwóch miesięcy. S&P 500 spadł o 0,92 proc. i wyniósł 2075,81 pkt., a Nasdaq Comp. zniżkował o 1,19 proc. do 4805,29 pkt.
W USA notowania Facebooka rosły momentami o ponad 10 proc. po publikacji w środę dużo lepszych od prognozowanych wyników kwartalnych. Rynek z dużym niepokojem czekał na publikację wyników przez Facebook po tym, jak we wtorek swoimi kwartalnymi dokonaniami mocno rozczarowały Apple i Twitter, a wcześniej inne duże firmy z branży technologicznej - Microsoft i Alphabet.
Zobacz, jak wyglądała czwartkowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461826800&de=1461857400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Wśród firm tego sektora negatywnie wyróżnił się Apple. Jego akcje straciły w czwartek ponad 3 proc. Głównie dlatego, że znany inwestor i miliarder Carl Icahn sprzedał swój pakiet akcji w Apple z powodu rozczarowujących wyników finansowych spółki.
W ciągu dnia nowojorskie giełdy zareagowały rosnącymi obawami na decyzję Banku Centralnego Japonii, który pozostawił stopy procentowe bez zmian oraz utrzymał program stymulowania monetarnego na niezmienionym poziomie. Na rynkach liczono na dalsze stymulowanie japońskiej gospodarki.
Po środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej osłabiał się dolar. Bank centralny USA podjął decyzję o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych i wskazał na spowolnienie w gospodarce USA.
Produkt Krajowy Brutto USA w pierwszym kwartale 2016 roku wzrósł o 0,5 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - podał Departament Handlu USA we wstępnym wyliczeniu. Jest to najsłabszy kwartalny wyniki gospodarki USA od pierwszego kwartału 2014 roku. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB USA o 0,7 proc. w ujęciu rocznym.