Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Stopa bezrobocia wzrośnie nieznacznie w grudniu wg analityków

0
Podziel się:
Stopa bezrobocia wzrośnie nieznacznie w grudniu wg analityków

Listopad okazał się lepszym miesiącem na rynku pracy, niż się spodziewano. Ostatni miesiąc tego roku może jednak przynieść niewielki wzrost stopy bezrobocia, uważają analitycy.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dziś, że stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec listopada br. nie uległa zmianie wobec poprzedniego miesiąca i wyniosła 9,6%. Prognozy 10 ekonomistów ankietowanych przez ISBnews wahały się od 9,7% do 9,8%, przy średniej na poziomie 9,72%. Na początku miesiąca Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) szacowało, powołując się na dane z urzędów pracy, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w listopadzie br. 9,7% r/r.

Według ekonomistów listopadowe dane są pozytywne, gdyż sezonowo w tym czasie stopa bezrobocia rosła. Ich zdaniem, w grudniu efekt sezonowego wzrostu stopy bezrobocia będzie już silniejszy i nastąpi wzrost liczby osób pozostających bez pracy.

Przedstawiciele resortu pracy wielokrotnie sygnalizowali, że liczą na wynik jednocyfrowy na koniec br., bliski 10%.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:

"Prognozujemy, że w grudniu 2015 r. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 9,8%" - analitycy BOŚ Banku

"W grudniu stopa bezrobocia prawdopodobnie nieznacznie się zwiększy, maksymalnie do 9.7-9.8%, ale i tak będzie to poziom najniższy od grudnia 2008 r." - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Nadal obserwujemy duże zróżnicowanie sytuacji na lokalnych rynkach pracy. Województwa o relatywnie niskich poziomach bezrobocia nie odnotowały znaczących zmian. [...] Jest to o tyle niepokojące, że w ten sposób utrwalany jest historyczny podział na rynek pracy A i B" - Krzysztof Inglot z Work Service

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Listopad nie przyniósł wzrostu stopy bezrobocia (po raz pierwszy od kilku lat) i co więcej liczba bezrobotnych spadła o blisko 9 tys. gdzie w okresach analogicznych w latach poprzednich liczba ta rosła o kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy osób. O ile w listopadzie na stopę bezrobocia zazwyczaj mają już wpływ czynniki sezonowe (ustają prace w rolnictwie czy sadownictwie), o tyle wydaje się że lepsze niż kiedykolwiek warunki atmosferyczne w tym roku (bardzo ciepła jesień i brak zimy) na tyle silnie oddziałują np. na budownictwo (gdzie prace nie musiały być w ogóle przerywane), że przeważają nad wzrostem liczby bezrobotnych w rolnictwie czy sadownictwie. Ponadto stan polskiej gospodarki, która delikatnie przyspiesza, także jest czynnikiem, który przyczynia się do spadku liczby bezrobotnych. W grudniu stopa bezrobocia prawdopodobnie nieznacznie się zwiększy, maksymalnie do 9.7-9.8%, ale i tak będzie to poziom najniższy od grudnia 2008 r." - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Pierwszy raz od 8 miesięcy zanotowaliśmy wzrost liczby bezrobotnych. Nie jest to duże zaskoczenie, bo patrząc historycznie na cykle polskiego rynku pracy, w listopadzie zwykle notowaliśmy zwiększenie bezrobocia. Jest to związane w dużej mierze z rejestracjami w Urzędach Pracy osób, które kończą zatrudnienie z sezonu letniego. Jednak tę zmianę należy odczytywać jako niewielką korektę i potwierdzenie, że rynek pracy nadal pozostaje w dobrej kondycji. Polska korzysta również na poprawiającej się sytuacji w Europie. Stopa bezrobocia w strefie euro spadła w październiku do 10,7%, co było najlepszym wynikiem od stycznia 2012 roku. Polska z wynikiem na poziomie 7,0% znalazła się wyraźnie poniżej średniej unijnej. Co istotne zbliżyliśmy się do najlepszych odczytów zatrudnienia z 2008 roku. Niestety, nadal obserwujemy duże zróżnicowanie sytuacji na lokalnych rynkach pracy. Województwa o relatywnie niskich poziomach bezrobocia nie odnotowały znaczących zmian. Z kolei w województwach takich jak warmińsko-mazurskie,
podkarpackie, lubelskie wystąpiły wzrosty, które pogłębiły tylko różnice geograficzne na mapie bezrobocia. Jest to o tyle niepokojące, że w ten sposób utrwalany jest historyczny podział na rynek pracy A i B" - Krzysztof Inglot z Work Service

"Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w listopadzie 9,6%, czyli identycznie jak miesiąc wcześniej, co było poniżej oczekiwań rynkowych oraz wstępnego szacunku MRPiPS (9,7%). Stabilizacja stopy bezrobocia w listopadzie jest odzwierciedleniem dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy, gdyż zwykle w ostatnich miesiącach roku bezrobocie sezonowo rośnie. Przed rokiem stopa bezrobocia pomiędzy październikiem a listopadem wzrosła o 0,1 pkt proc., w 2013 był to wzrost o 0,2 pkt proc., a w 2012 r. aż o 0,4 pkt proc. Dzisiejsze dane oznaczają, że w ujęciu rocznym bezrobocie obniżyło się o 1,8 pkt proc. wobec 1,7 pkt proc. w listopadzie, co jest zdecydowanie pozytywnym zaskoczeniem. Spodziewaliśmy się, że wraz z upływem czasu poprawa sytuacji na rynku pracy będzie wyhamowywać, a nie obserwujemy tego jednak w końcówce roku. Dzisiejszy wskaźnik bezrobocia jest spójny z opublikowanymi w połowie miesiąca zdecydowanie lepszymi od prognoz danymi o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw. Kolejne miesiące powinny jednak
przynieść stopniowy wzrost bezrobocia - który będzie wynikał głównie z efektów sezonowych - i wzrost do dwucyfrowych poziomów na początku 2016 r. Dziś poznaliśmy również comiesięczne wyniki koniunktury konsumenckiej GUS, które wskazują, że odnotowany w listopadzie niespotykany wzrost wskaźników (bieżący wskaźnik nastojów konsumentów wzrósł wówczas do -3,9 pkt. z -9,4 pkt. w październiku) wynikał w głównej mierze z entuzjazmu związanego z wyborem nowych władz i rozbudzeniem oczekiwań wyborców. W grudniu miało już jednak miejsce zupełne odreagowanie (spadek wskaźnika do -9,3 pkt)" - główny ekonomista GO Markets Polska Rafał Sadoch

"Generalnie mniejsza skala wzrostu liczby bezrobotnych wskazuje na utrzymanie korzystnej sytuacji na rynku pracy, przy silniejszym wzroście zatrudnienia w ostatnich miesiącach 2015 r. Bardziej szczegółowe dane dot. bezrobocia (w ujęciu zmian uśrednionych z ostatnich trzech miesięcy) nadal wskazują na: - roczny spadek liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych, - spadek liczby osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy niesubsydiowanej oraz - wzrost liczby osób wyrejestrowanych z tytułu podjęcia pracy subsydiowanej. Cały czas zatem głównym czynnikiem spadku liczby bezrobotnych pozostaje niewielka skala zwolnień w gospodarce oraz utrzymująca się relatywnie silna skala interwencji na rynku pracy. W grudniu efekt sezonowego wzrostu stopy bezrobocia jest już zazwyczaj silniejszy, co przy oczekiwanym wygaśnięciu efektu wzrostu liczby aktywnych zawodowo powinno poskutkować wzrostem stopy bezrobocia na koniec 2015 r. Z drugiej strony korzystnych bieżących warunkach atmosferycznych (bardzo ciepła zima) należy
zakładać raczej niewielką skalę tego sezonowego wzrostu liczby bezrobotnych. Prognozujemy, że w grudniu 2015 r. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 9,8%. Biorąc pod uwagę nasze założenia utrzymania ograniczonej skali wzrostu zatrudnienia (choć wyższej niż w połowie roku) nie oczekujemy silniejszego spadku stopy bezrobocia z tytułu czynników stricte cyklicznych. Większą niepewnością są obarczone oczekiwania dot. wpływu interwencji na rynku pracy na poziom bezrobocia. W 2015 r. skala środków przeznaczonych na aktywne formy przeciwdziałaniu bezrobociu okazała się spora. Z jednej strony ogranicza to potencjał do dalszego wzrostu w 2016 r. (przynajmniej wg założeń ogólnych ram finansowania Funduszu Pracy w 2016 r. wg ustawy budżetowej na przyszły rok), z drugiej strony ograniczać skalę bezrobocia może program wsparcia zatrudnienia młodych osób (który zacznie działać w 2016 r.). Nie znamy także nowych założeń do budżetu na 2016 r. oraz celów nowego rządu w tym zakresie. Prognozujemy, że w grudniu 2016 r.
stopa bezrobocia wyniesie ok. 9,7%" - analitycy BOŚ Banku

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)