Bank centralny USA pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Decyzja nie jest zaskoczeniem dla rynku, który spodziewa się, że zostaną one podwyższone nie wcześniej niż we wrześniu tego roku.
Aktualizacja 20:33
W opublikowanym dziś komunikacie możemy przeczytać, że słabe dane dotyczące wzrostu PKB w pierwszym kwartale tego roku (+0,2 procent) są spowodowane czynnikami pogodowymi i mają charakter przejściowy. Dodano również, że Fed nie wyklucza podwyżki stóp procentowych już na czerwcowym posiedzeniu.
Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych są na niemal zerowym poziomie. Zakres, w którym docelowo się znajdują został określony na 0-0,25 procent. Ewentualna podwyżka zależy od sytuacji na rynku pracy i inflacji. O ile stopa bezrobocia jest już na niskim poziomie 5,5 procent, to już ceny rosną znacznie poniżej docelowych 2 procent. Co więcej, w marcu rok do roku ceny koszyka dóbr konsumpcyjnych spadły o 0,1 procent.
Po wcześniejszym posiedzeniu Fed w komunikacie oświadczył, że podwyżki stóp są możliwe, gdy dostrzeżona zostanie dalsza poprawa na rynku pracy, a inflacja wróci do 2-procentowego celu w średnim terminie. Tym razem również powtórzono ten zapis.
Bank Rezerwy Federalnej obniżył ostatnio prognozy wzrostu gospodarczego dla USA na lata 2015-2017 w porównaniu do grudniowej projekcji. Prognoza na 2015 r. została obniżona do 2,3-2,7 proc. (z 2,6-3,0 proc. w grudniowej projekcji), na 2016 roku. Fed spodziewa się również, że stopa bezrobocia wyniesie w tym roku 5,0-5,2 proc. (wobec 5,2-5,3 proc. oczekiwanych w grudniu).
- Jeszcze do niedawna dominował pogląd, że podwyżka ta nastąpi już w czerwcu tego roku. Jednak ostatnia seria rozczarowujących danych makro z USA sprawiła, że wielu uczestników rynku zaczęło powątpiewać w możliwość podwyżki stóp tak szybko - komentuje Paweł Grubiak, doradca inwestycyjny Superfund TFI. Ekspert zwraca uwagę, że za pozostawieniem stóp na niezmienionym poziomie jeszcze przez dłuższy czas przemawia także fakt, że w pozostałych ważnych gospodarkach świata sytuacja jest niespokojna.
Utrzymanie niskiego poziomu stóp procentowych sprzyja osłabieniu amerykańskiego dolara, a tym samym - zwyżce notowań złota. Również na rynkach akcji taki scenariusz będzie preferował kupujących akcje. Przed miesiącem, po ogłoszeniu decyzji Fed i wystąpieniu prezes Janet Yellen, giełda na Wall Street zyskała na wartości ponad 1 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1422524451&de=1430319660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=MBK&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>