Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Strata netto Serinusa zmniejszyła się r/r do 18,79 mln USD w 2017 r.

0
Podziel się:

Serinus Energy odnotował 18,79 mln USD skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w 2017 r. wobec 58,9 mln USD straty rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Strata netto Serinusa zmniejszyła się r/r do 18,79 mln USD w 2017 r.

Strata przed opodatkowaniem wyniosła 17,3 mln USD wobec 30,88 mln USD straty rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży ropy i gazu sięgnęły 6,27 mln USD w 2017 r. wobec 14,75 mln USD rok wcześniej.

"Przychody ze sprzedaży są obecnie generowane w Tunezji. Spółka jest zobowiązana do sprzedaży 20% rocznego wydobycia z koncesji Sabria na rynek lokalny, po cenie niższej o około 10% w stosunku do ceny uzyskiwanej z pozostałej sprzedaży ropy naftowej. Pozostała część wydobytej ropy naftowej jest sprzedawana na międzynarodowy rynek, w ramach którego spółka prowadzi sprzedaż w oparciu o porozumienie handlowe zawarte z Shell International Trading and Shipping Company Limited" - czytamy w raporcie.

Nakłady inwestycyjne w Tunezji w 2017 r. wyniosły 0,4 mln USD i obejmowały głównie koszty pomp oraz części w związku z rekonstrukcją odwiertów CS-1 i CS-3 na polu Chouech Es Saida.

"W Rumunii nakłady inwestycyjne w okresach trzech i dwunastu miesięcy zakończonych 31 grudnia 2017 r. wyniosły, odpowiednio, 3,2 mln USD i 8,5 mln USD. Koszty obejmowały budowę stacji gazowej Moftinu, reaktywację dwóch odwiertów, a także koszty związane z utrzymaniem biura w Bukareszcie. Większość kosztów poniesionych w czwartym kwartale 2017 r. dotyczyła nabycia głównych podzespołów do stacji gazowej i jej linii przesyłowych, w tym jednostek do odwadniania i do separacji oraz testowania odwiertów" - czytamy dalej.

Serinus to międzynarodowa spółka prowadząca poszukiwania ropy naftowej i gazu. Posiada zdywersyfikowane portfolio projektów w Brunei, Tunezji i Rumunii. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)