Relpol ocenia, że drugie półrocze 2014 roku nie powinno odbiegać znacząco od pierwszego. Sytuacja na Ukrainie nie wpłynęła na płynność dostaw i spółka zakłada dalszy wzrost sprzedaży - poinformował Relpol w raporcie półrocznym.
_ - Rośnie nam sprzedaż do nowych klientów. Ponadto część naszych kluczowych i stałych partnerów, nie dokonało rewizji swoich prognoz sprzedażowych na drugą połowę 2014 roku, co miało miejsce w roku ubiegłym _ - napisano w raporcie.
_ - Można zatem zakładać, że mamy do czynienia z poprawą koniunktury, tak w kraju jak i za granicą. W dalszym ciągu zakładamy wzrost sprzedaży, tym bardziej, że powiększyliśmy liczbę klientów _ - dodano.
Spółka podała, że jej skonsolidowany zysk netto w I połowie 2014 r. wyniósł 2,88 mln zł, podczas gdy rok wcześniej wynosił 2,45 mln zł.
Przychody ze sprzedaży w tym okresie wzrosły do 53,7 mln zł, z 52,6 mln zł.
_ - W ocenie zarządu jednostki dominującej drugie półrocze 2014 r. nie powinno odbiegać znacząco od pierwszego. Poprawiły się dane makroekonomiczne na rynku niemieckim i angielskim. Sprzedaż do Niemiec osiągnęła maksymalny poziom w historii grupy kapitałowej _ - napisano w raporcie.
Spółka podała, że nie ma na Ukrainie większych problemów z transportem i z płynnością dostaw.
_ - Już w I półroczu 2014 r., z ostrożności przenieśliśmy z Ukrainy do Polski montaż wyrobu, którego odtworzenie linii produkcyjnych w Polsce, przekroczyłoby okres 2 miesięcy i wiązałoby się z dużymi kosztami. Na razie zawiesiliśmy też planowany na Ukrainie, na I połowę 2014 r. montaż produkcji nowych przekaźników przemysłowych _ - napisano w raporcie.
Relpol podał, że przeniesienie części montażu do Polski i wstrzymanie wysłania na Ukrainę nowych linii montażowych wpłynęło na okresowe podniesienie kosztów produkcji.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1357027200&de=1479227400&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=pkb&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>