Impuls popytowy wynikający z programu "Rodzina 500+" szacowany jest w tym roku na ok. 0,5 pkt proc. we wzroście PKB, poinformował minister finansów Paweł Szałamacha.
"Szacowaliśmy, że ten impuls popytowy przyniesie w bieżącym roku ok. 0,5 pkt proc. we wzroście PKB. Szczegółowe dane poznamy na początku przyszłego roku" - powiedział Szałamacha podczas konferencji prasowej.
"Tego typu programy po to, żeby zaczęły wywierać konsekwentnie wpływ na gospodarkę, muszą się najzwyczajniej w świecie zakorzenić w świadomości, musi powstać przekonanie, że one są na stałe i że jest trwałe źródło finansowania" - dodał minister.
Podkreślił, że zarówno budżet na 2016 jak i 2017 będzie zapewniać stabilne finansowanie tego programu.
"Źródłem finansowania są dochody budżetowe - zarówno podatkowe, jak i pozapodatkowe z dywidend, ze sprzedaży praw do emisji CO2 i w związku z tym w całym budżecie jest także ujęta rezerwa na finansowania" - wskazał Szałamacha.
Premier Beata Szydło podkreśliła podczas konferencji, że 500+ jest priorytetowym programem rządu i będzie on miał zapewnione finansowanie na ten i na kolejne lata. Zapowiedziała też: "Tych programów wsparcia rodziny będzie więcej".
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) podało dziś, że w ramach obsługi programu "Rodzina 500+" do 1 lipca br. wydano 2 230 423 decyzje, co oznacza, że 85% wniosków zostało już rozpatrzonych. Dzięki programowi do rodzin trafiło już prawie 5 mld zł. W ciągu trzech pierwszych miesięcy funkcjonowania programu "Rodzina 500+" rodzice i opiekunowie złożyli już 2 619 861 wniosków o świadczenie wychowawcze.
Według wcześniejszych zapowiedzi, roczny koszt świadczeń (500 zł na drugie i kolejne dziecko lub także na pierwsze w rodzinach, gdzie dochód na osobę nie przekracza 800 zł) to 22 mld zł, przy czym w 2016 r. będzie to 17 mld zł.