Na decyzje dotyczące ewentualnej zmiany polityki monetarnej należy poczekać na nową Radę Polityki Pieniężnej (RPP) i rozwój sytuacji makroekonomicznej zarówno w Polsce jak i za granicą, uważa minister finansów Mateusz Szczurek.
"Obecna Rada z pewnością nie dokona zmian w polityce monetarnej. Należy przede wszystkim poczekać na nową Radę. Poza tym zobaczymy, jaka będzie sytuacja w naszym otoczeniu gospodarczym, w jaki sposób wychodzimy z deflacji i jaki mamy wzrost gospodarczy i dopiero na podstawie tych danych ewentualnie RPP będzie podejmować decyzję dotyczącą zmiany stóp procentowych" - powiedział ISBnews Szczurek.
Kadencja większości członków RPP wygasa w styczniu i w lutym przyszłego roku, a prezesa Narodowego Banku Polski (NBP) Marka Belki w czerwcu 2016 r.
W ocenie Szczurka, ewentualne podniesienie wolnej kwoty od podatków do 8 tys. zł, tak jak zapowiadało to w kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość (PiS), może wpłynąć negatywnie na budżet.
"Uszczuplenie dochodów o 20 mld zł powodowałoby znaczące zwiększenie deficytu budżetowego. Szacunki dotyczące deficytu sektora finansów publicznych zarówno nasze, jak i Komisji Europejskiej wskazują na deficyt na 2,8% PKB w przyszłym roku, a więc tego rodzaju uszczuplenie w takiej skali z pewnością rzucałoby Polskę z powrotem w regułę nadmiernego deficytu i powodowałoby określone reperkusję m.in. w dostępie do środków unijnych" - powiedział dziennikarzom Szczurek.
Marek Knitter