Współpraca pomiędzy firmami ma rozpocząć się od stworzenia Centrum Kompetencyjnego Sztucznej Inteligencji, Cyfrowej Innowacji oraz Zaawansowanej Analizy Danych. Pierwsze szacunkowe korzyści wynikające z synergii wyniosą powyżej 10 mln euro.
Czytaj więcej: Lotos bierze pieniądze z Unii. Paliwa wodorowe od 2021 roku
- Termin Przemysł 4.0 nie uosabia dla grupy Lotos kolejnej "rewolucji przemysłowej", a jest raczej dla naszej firmy paliwem na drodze świadomej ewolucji cyfrowej - komentuje Jarosław Kawula, wiceprezes Lotosu. Przyznaje, że nowoczesne technologie są stosowane w rafineriach od przynajmniej kilkunastu lat.
- W najbliższej przyszłości w szczególności interesują nas projekty związane z zaawansowaną analizą danych, w tym analizą dużych zbiorów danych w chmurach obliczeniowych. Przyglądamy się uważnie również innym obszarom cyfryzacji związanym z robotyzacją, głębszą automatyzacją i autonomizacją, cyfryzacją procesów wytwórczych, integracją infrastruktury i danych w zarządzaniu produkcją, sztuczną inteligencją, wirtualną czy rozszerzoną rzeczywistością - tłumaczy Kawula.
Czytaj więcej: Lotos ma nowego wiceprezesa. Transfer z Energi
Lotos liczy na oszczędności finansowe. Sztuczna inteligencja ma pozwolić na optymalizację procesów produkcyjnych, a w szczególności dalszego zwiększenia opłacalności przerobu ropy naftowej, podniesienia efektywności całości łańcucha dostaw i głębszej personalizacji usług dla klienta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl