Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Tempo inflacji spowolni w grudniu wg analityków

0
Podziel się:

Warszawa, 14.12.2018 (ISBnews) - Inflacja konsumencka okazała się w listopadzie nieco wyższa od oczekiwań i wstępnego szacunku urzędu statystycznego (CPI wg szybkiego szacunku GUS wyniosła w listopadzie 1,2% r/r). Ceny żywności oraz inflacja bazowa wpłynęły na spadek inflacji w listopadzie względem października. Analitycy oczekują dalszego spowolnienia inflacji w grudniu br. z uwagi na ceny benzyny i ich zdaniem presja inflacyjna pozostaje minimalna.

Tempo inflacji spowolni w grudniu wg analityków

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 1,3% r/r w listopadzie wobec 1,8% r/r w październiku. W ujęciu miesięcznym inflacja pozostała bez zmian.

Analitycy oceniają, że dużym źródłem niepewności dla dalszych perspektyw inflacji jest skala wzrostu cen energii elektrycznej. Niektórzy z nich wskazują, że problemem pozostaje sposób wliczenia do CPI przyszłorocznych podwyżek cen energii i obiecanej przez rząd rekompensaty. Zakładają, ze ich wpływ będzie znikomy na ścieżkę CPI.

Większość ekonomistów szacuje, że w świetle dostępnych inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 0,7% r/r w listopadzie.

Dzisiejsze dane nie powinny zmienić planów Rady Polityki Pieniężnej (RPP) - analitycy uważają, że pierwsza podwyżka stóp procentowych może nastąpić pod koniec 2019 r. lub w I kw. 2020 r.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"RPP, w takiej sytuacji, nie ma powodu do myślenia o zmianach stóp procentowych i spodziewamy się, że pozostaną one na obecnych poziomach przynajmniej do końca 2019 r. Czynnikiem niepewności pozostają ceny energii i gazu, jako że nadal nie wiadomo czy będą one miały miejsce, kogo dotkną i w jakiej skali, wydaje się jednak że nawet jeśli podwyżki zostaną wprowadzone to dla wskaźnika CPI przez jakiś czas mogą one pozostać ,,niewidoczne". W 2019 r. spodziewamy się średniorocznej inflacji w okolicach 2.3%" - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Zakładamy, że wzrost cen energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych wyniesie ok. 15%, co przy założeniu stabilizacji innych składowych cen rachunku (opłaty dystrybucyjne etc.) podbije roczny wskaźnik inflacji o ok. 0,3 pkt. proc. Istotnym czynnikiem ograniczającym inflację w 2019 r. będzie niższy niż w 2018 r. poziom cen paliw, zwłaszcza jeżeli ceny ropy naftowej utrwalą się na obecnych poziomach" - starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak.

"W grudniu dynamika CPI kontynuować będzie spadki - spodziewamy się poziomu zbliżonego do 1%r/r z uwagi na niższe ceny benzyny. Wciąż nie znamy także informacji dotyczących cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Zmiana taryfy URE oraz działania rządowe zdeterminują poziom indeksu w 1kw19" - ekonomiści ING Banku Śląskiego

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

" GUS zrewidował nieco w górę wstępny szacunek listopadowej inflacji w Polsce, która jednak pozostała na poziomie najniższym w tym roku, osiągniętym wcześniej w marcu. Ogólnie rzecz biorąc jest to poziom najniższy od grudnia 2016 r. Powodów spadku wskaźnika CPI było kilka. Po pierwsze, bez zmian utrzymały się w stosunku do października ceny żywności i napojów bezalkoholowych, podczas gdy w latach poprzednich o tej porze roku zazwyczaj rosły. Kategoria ta jest kluczowa, ponieważ to ona właśnie stanowi ponad 24% całego koszyka inflacyjnego. Po drugie odnotowano spadki w takich kategoriach jak odzież i obuwie, łączność oraz rekreacja i kultura. Po trzecie wreszcie, bardzo wysoka była zeszłoroczna baza odniesienia (wskaźnik CPI osiągnął w listopadzie 2017 r. swój roczny szczyt, tj. 2.5%r/r), co mocno ,,ściągnęło" tegoroczny odczyt w dół. Szacujemy, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii obniżyła się w listopadzie br. do 0.7%r/r z 0.9%r/r w październiku. W grudniu inflacja CPI prawdopodobnie
nieco przyspieszy, ale nie przekroczy raczej 1.5%, czyli utrzyma się tym samym poniżej dolnej granicy odchyleń od celu NBP. Średniorocznie wskaźnik CPI w 2018 r. wyniesie, jak wszystko wskazuje, 1.7% wobec 2.0% w 2017 r. RPP, w takiej sytuacji, nie ma powodu do myślenia o zmianach stóp procentowych i spodziewamy się, że pozostaną one na obecnych poziomach przynajmniej do końca 2019 r. Czynnikiem niepewności pozostają ceny energii i gazu, jako że nadal nie wiadomo czy będą one miały miejsce, kogo dotkną i w jakiej skali, wydaje się jednak że nawet jeśli podwyżki zostaną wprowadzone to dla wskaźnika CPI przez jakiś czas mogą one pozostać ,,niewidoczne". W 2019 r. spodziewamy się średniorocznej inflacji w okolicach 2.3%" - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"W listopadzie inflacja CPI obniżyła się do 1,3% r/r, z 1,8% r/r w październiku. Wstępny odczyt wskazywał na wzrost cen konsumenckich o 1,2% r/r. Ceny towarów wzrosły w listopadzie o 1,4% r/r, a ceny usług o 0,9% r/r. W listopadzie roczne tempo wzrostu żywności obniżyło się do 0,6% r/r, z 1,8% r/r w październiku. Spadek rocznego wskaźnika inflacji w listopadzie odbył się w oparciu o trzy czynniki: (1) niższe tempo wzrostu cen żywności, (2) mniejszą presję ze strony cen paliw oraz (3) wyraźny spadek cen w kategorii ,,łączność" z uwagi na niższe cen usług telekomunikacyjnych. Na koniec 2018 r. inflacja CPI pozostanie poniżej dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu NBP i przez większą część 2019 r. Dużym źródłem niepewności dla perspektyw inflacji jest skala wzrostu cen energii elektrycznej. W tej materii panuje w ostatnich tygodniach duży szum informacyjny, zwłaszcza w kwestii ewentualnego mechanizmu ograniczenia wpływu wyższych cen energii na rachunki gospodarstw domowych. Zakładamy, że wzrost cen
energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych wyniesie ok. 15%, co przy założeniu stabilizacji innych składowych cen rachunku (opłaty dystrybucyjne etc.) podbije roczny wskaźnik inflacji o ok. 0,3 pkt. proc. Istotnym czynnikiem ograniczającym inflację w 2019 r. będzie niższy niż w 2018 r. poziom cen paliw, zwłaszcza jeżeli ceny ropy naftowej utrwalą się na obecnych poziomach.Nasz zaktualizowany scenariusz bazowy zakłada, że w 2019 r. stopy procentowe pozostaną bez zmian, a do pierwszej podwyżki dojdzie w 1Q20" -starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak.

" Finalny szacunek inflacji CPI w listopadzie wskazał spadek z 1,8% do 1,3%r/r, nieco niższy względem pierwszej publikacji (1,2%r/r). Spadek dynamiki CPI względem października spowodowały głownie ceny żywności oraz inflacja bazowa. Szacujemy, że dynamika w części bazowej obniżyła się z 0,9% do 0,7%r/r. Obniżenie się inflacji bazowej miało dwie przyczyny. Według komunikatu GUS najsilniejszą zmianę wywołał spadek w kategorii łączność (z -3,6% do -5,9%r/r), który obniżył indeks CPI o 0,12pp. Bardziej niepokojące jest jednak zachowanie cen w kategorii rekreacja i kultura (spadek z 1,9% do 0,7%r/r). Ceny w tej grupie są stosunkowo mocniej powiązane z popytem konsumenckim. Zważywszy na słabsze wyniki europejskich gospodarek oraz stagnację dynamiki płac, niższa presja cenowa najprawdopodobniej będzie miały charakter trwały. Łączny indeks GUS obrazujący ceny usług obniżył się z 1,5% do 0,9%r/r tj. bardzo niskiego poziomu. W grudniu dynamika CPI kontynuować będzie spadki - spodziewamy się poziomu zbliżonego do 1%r/r
z uwagi na niższe ceny benzyny. Wciąż nie znamy także informacji dotyczących cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Zmiana taryfy URE oraz działania rządowe zdeterminują poziom indeksu w 1kw19. Realizacja zapowiedzi pełnych rekompensat dla odbiorców detalicznych w naszej ocenie oznaczać będzie, że indeks CPI w 2019 roku ukształtuje się na poziomie zbliżonym do 2%r/r. Szczyt przypadający na miesiące maj-lipiec może nie przekroczyć celu inflacyjnego NBP (2,5%r/r)" - ekonomista ING Banku Jakub Rybacki.

"Finalny odczyt CPI za listopad pokazał 1,3% r/r wobec 1,8% r/r w październiku. Już drugi raz z rzędu zdarza się, że wstępny odczyt jest rewidowany w górę o 0,1pp. Wskutek rewizji podniósł się nasz szacunek inflacji bazowej za listopad, z 0,7% r/r do 0,8% (co i tak oznacza spadek względem października). Inflacja cen usług spadła do 0,9% r/r z 1,5% w październiku i 2,8% w styczniu. Zaskakujące jest, że tak duże wyhamowanie pojawiło się właśnie w tej części CPI, która wydawała się być bardzo narażona na transmisję presji płacowej na ceny konsumenckie. A jednak w listopadzie ceny usług transportowych spadły o 2% m/m, usług telekomunikacyjnych o 2,6% m/m a ceny usług turystycznych o 1,5%. Z drugiej strony pojawiło się odbicie (o 1,6% m/m) w cenach ubezpieczeń - jednej z kategorii, która na początku roku szarpnęła inflacją bazową w dół. W kategorii żywność nadal drożało pieczywo (o 1,7% m/m, co daje już 8,8% w skali roku), mąka, makarony i warzywa, choć te ostatnie tylko o 2,3% m/m, co jest dość niskim wynikiem
wobec strat wywołanych suszą - drugim najniższym dla listopada w ostatniej dekadzie. Z kolei ceny owoców spadły aż o 3,8% m/m, najmocniej dla tego miesiąca na przestrzeni ostatniej dekady. Wkład do dynamiki CPI ze strony kategorii niebazowych (żywność, energia) spadł z 1,6pp w lipcu do 0,8pp w listopadzie. W dużym stopniu było to oczekiwane w II półroczu ze względu na efekt bazy. Jednak bezradność inflacji bazowej pomimo otoczenia ekonomicznego sprzyjającego jej wzrostom była zaskoczeniem. Przed nami kolejna zagadka w postaci sposobu wliczenia do CPI przyszłorocznych podwyżek cen energii i obiecanej przez rząd rekompensaty. Zakładamy, że ich wpływ będzie znikomy. Naszym zdaniem jednak niezależnie od tego jak zostanie to potraktowane, RPP będzie się trzymać gołębiej retoryki i obecnego poziomu stóp procentowych przez zdecydowaną większość, jeśli nie cały 2019 rok. Naszym zdaniem inflacja bazowa pozostanie na 0,8% r/r w grudniu a w 2019 przejdzie w wyraźny trend wzrostowy, który zaprowadzi ją do ok. 2,5% na
koniec roku. Dynamika CPI może jeszcze w grudniu spaść a, przy założeniu niewielkiego przełożenia podwyżek cen energii, w przyszłym roku odbije w okolice 2% latem i rok zakończy ponad celem inflacyjnym 2,5%" - analitycy Santander Bank Polska.

"Inflacja CPI w listopadzie obniżyła się do 1,3% r/r (wobec 1,8% r/r w październiku) i była wyższa niż wskazywał szacunek flash (1,2%). Nie zmienia to jednak wymowy danych: presja inflacyjna jest minimalna. Dane potwierdzają, że inflacja bazowa zapewne obniżyła się w listopadzie do 0,7% r/r z 0,9% r/r w październiku (publikacja danych w poniedziałek). Czynnikiem spychającym w dół inflację bazową pozostają ceny usług, które wzrosły w listopadzie zaledwie o 0,9% r/r - najniżej od października 2016. Tym samym korelacja pomiędzy płacami a cenami (relatywnie bardziej pracochłonnych) usług jest coraz mniejsza (por. wykres poniżej). W listopadzie wyraźnie spadły ceny usług telekomunikacyjnych (odejmując od dynamiki miesięcznej 0,12 pp). Tym samym zapewne ponownie dała o sobie znać długoterminowa tendencja spadku cen usług telekomunikacyjnych związanych z postępem technologicznym (łatwo to sobie wyobrazić np. poprzez porównanie cen usług transmisji danych dziś i kilka lat temu, a także parametrów technicznych
transmisji np. szybkości przesyłu).W pozostałych kategoriach usług także nie widać bardziej zarysowanej presji inflacyjnej. Wydaje się, że kandydatami do niespodzianek (w górę) w perspektywie średnioterminowej (przyszłego roku) mogą być m.in. ceny zdrowia i edukacji (potencjalny związek z cyklem politycznym i nadchodzącymi wyborami oraz presją na płace w sektorze publicznym, powiększającą koszty pracy także w sektorze prywatnym) oraz transportu (przełożenie wyższych cen energii na ceny usług transportu publicznego). Ceny towarów pozostają pod dużym wpływem cen globalnych (a tu mamy na razie ,,odwilż") a także regulacji. Z deklaracji składanych przez przedstawicieli rządu wynika, że ceny energii będą zapewne minimalizowane na poziomie regulatora rynku. Nawet gdyby tak się nie stało wzrost inflacji z tytułu wzrostu cen energii i tak będzie ignorowany przez RPP. Dane są neutralne dla RPP i wpisują się w scenariusz braku zmian stóp przynajmniej do końca 2019 (oraz braku kolejnych wniosków o podwyżki stóp) " -
analitycy PKO Banku Polskiego.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)