Najnowsze statystyki pokazują, że w kwietniu z funduszy inwestycyjnych ubyło aż 8,6 mld zł. To jednak nie oznacza zbiorowej ucieczki inwestorów. TFI ciągle cieszą się zainteresowaniem szerokiego grona klientów detalicznych.
"W kwietniu polski rynek funduszy inwestycyjnych doświadczył sporego odpływu kapitału - bilans sprzedaży wyniósł 8,6 mld zł netto. Sytuacja ta była wynikiem przewagi umorzeń w segmencie funduszy niedetalicznych (skierowane do wąskiego grona inwestorów). Z jednego z rozwiązań z oferty Skarbiec TFI wycofano bowiem blisko 10 mld zł netto" - czytamy w raporcie Analizy Online.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja samych funduszy detalicznych, skierowanych do szerokiego grona klientów. Tu bilans jest zdecydowanie dodatni. W kwietniu ulokowano na nich dodatkowo 1,3 mld zł w porównaniu z marcem.
Jest to już 16 miesiąc z rzędu z dodatnim bilansem sprzedaży. Licząc od początku tego roku, wpłaty były o 6,7 mld zł większe niż wypłaty z funduszy.
Ciągle dużą popularnością cieszą się bezpieczne fundusze gotówkowe i pieniężne. Wpłacono do nich ponad 1,8 mld zł netto. To nieco mniej niż w bardzo udanym marcu, ale mimo tego był to jeden z najwyższych bilansów sprzedaży w historii. W efekcie w tym roku do produktów zaliczanych do tego segmentu trafiło już blisko 7,4 mld zł netto.
Kapitał chętnie wpłacano także do funduszy dłużnych. W kwietniu trafiło do nich blisko 290 mln zł netto. Dobra passa w tym segmencie rynku, podobnie jak rozwiązań skupiających się na rynku pieniężnym, trwa nieprzerwanie od stycznia ubiegłego roku.
"Minione dwa miesiące przyniosły jednak sporą zmianę struktury wpłat do poszczególnych grup. Od marca przewagi umorzeń doświadczają bowiem dotychczasowi liderzy pod względem bilansu sprzedaży, czyli fundusze obligacji korporacyjnych. W ubiegłym miesiącu wypłacono z nich ok. 180 mln zł netto. Jest to m.in. pokłosie problemów spółki windykacyjnej GetBack, które doprowadziły do wzrostu niepewności wśród inwestorów" - czytamy w raporcie.
Według Analiz Online, kapitał był kierowany do funduszy dłużnych polskich papierów skarbowych. Ich bilans sprzedaży w kwietniu wyniósł plus 210 mln zł netto - najwięcej od stycznia 2015 roku.
Ten rok nie sprzyja natomiast funduszom akcyjnym, które od marca doświadczają przewagi umorzeń. W kwietniu saldo wpłat i wypłat wyniosło minus 430 mln zł netto.
"Stopniowa stabilizacja sytuacji na giełdach oraz dodatnie wyniki funduszy inwestycyjnych nie przekonały klientów do lokowania środków w rozwiązania o bardziej agresywnej strategii. Odpływu kapitału doświadczyły zarówno produkty skupiające się na polskich (-270 mln zł netto), jak i zagranicznych spółkach (-156 mln zł netto)" - wynika ze statystyk.
Trzeci miesiąc z rzędu kapitał wypłacany jest także z funduszy mieszanych. Ujemny bilans sprzedaży to efekt głównie przewagi umorzeń wśród rozwiązań realizujących strategię ochrony kapitału - w kwietniu z grupy tej wycofano blisko 280 mln zł netto.
Jeśli chodzi o pozostałe grupy, dobra passa wciąż nie powróciła do funduszy absolutnej stopy zwrotu - umorzenia przeważają praktycznie od maja ubiegłego roku.
"W ubiegłym miesiącu bilans sprzedaży wyniósł ok. -29 mln zł netto. Mimo poprawy koniunktury na rynku popularnością nie cieszą się również fundusze surowców - w kwietniu bilans sprzedaży w tej grupie wyniósł minus 8 mln zł netto. Saldo wpłat i wypłat było ujemne także jeśli chodzi o fundusze nieruchomości (-490 mln zł netto) oraz sekurytyzacyjne (-24 mln zł netto). Na plusie znalazły się natomiast fundusze aktywów niepublicznych (+19 mln zł netto)" - podsumowano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl