PKM Duda chce pokazywać stabilne, rosnące wyniki, jednak ten rok może być trudny ze względu na wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce.
W ocenie przedstawicieli spółki, problemem branży mięsnej jest zwłaszcza konieczność wstrzymania eksportu na rynki azjatyckie.
_ Chcielibyśmy pokazywać stabilne wyniki i chcielibyśmy, by one rosły. Rynek jest jednak nieprzewidywalny. Początek roku wydawał się dobry, ale potem pojawił się problem ASF (afrykańskiego pomoru świń - przyp. PAP). Na razie trudno przewidzieć jakie będą jego konsekwencje dla naszego rynku _ - powiedział podczas konferencji Dariusz Formela, prezes PKM Duda.
_ Obecnie w mediach sprawę tę przyćmiła kwestia Ukrainy i rosyjskiego embarga, a przecież było ono stopniowo wprowadzane już od pierwszej połowy ubiegłego roku i polskie zakłady nauczyły się z tym funkcjonować. Rzeczywistym problemem branży mięsnej jest to, że przez ASF nie mamy dostępu do największych światowych rynków, czyli krajów azjatyckich _ - dodał Roman Miler, wiceprezes spółki.
Formela zwrócił również uwagę, że inne kraje Unii Europejskiej nadal eksportują swoje produkty do Azji, co może mieć daleko idące konsekwencje dla rynku krajowego.
_ Uzyskiwanie wysokich marż na rynkach azjatyckich sprawi, że producenci z Europy Zachodniej będą mogli zaproponować niższe ceny w Polsce, a nasi przetwórcy będą się chętniej zaopatrywali za granicą _ - powiedział prezes.
Jego zdaniem ratunkiem dla polskich producentów byłoby wprowadzenie przepisów obowiązujących wewnątrz Unii Europejskiej w umowach z krajami azjatyckimi.
_ W Unii obowiązuje regionalizacja, co oznacza, że nie można eksportować produktów pochodzących jedynie ze strefy buforowej, czyli powiatów, w których wykryto przypadki ASF. Zmiany certyfikatów weterynaryjnych na rynkach azjatyckich wymagają jednak zmian w umowach bilateralnych. Jest to kwestia kilkumiesięcznych negocjacji na szczeblu rządowym. Wiemy jednak, że po stronie azjatyckich partnerów jest ku temu chęć _ - powiedział Formela.
ZOBACZ, co na nowym forum internauci piszą o spółce PKM Duda i o pozostałych spółkach z GPW
Przedstawiciele PKM Duda poinformowali, że w I kwartale 2014 r. udało się przekierować eksport grupy na inne rynki. _ W I kwartale poradziliśmy sobie z eksportem dzięki dywersyfikacji rynków. Nastawiliśmy się głównie na Europę. Do tego sprzedawaliśmy do Afryki i jednego państwa azjatyckiego _ - powiedział Miler.
Prezes Formela poinformował, że rok 2014 może być także trudny, jeśli chodzi o rynek konsumenta w Polsce.
_ W zeszłym roku szacowaliśmy spożycie wieprzowiny na ok. 40 kg na głowę. Według wstępnych analiz ARR spożycie spadło jednak w tym czasie do 36 kg na głowę. Wstępne prognozy ARR wskazywały, że w 2014 r. spożycie wieprzowiny powinno rosnąć, jednak potem pojawiła się kwestia ASF. Dlatego zakładamy, że jeśli utrzyma się poziom 36 kg na głowę, to będzie to dobry wynik _ - powiedział.
Pod koniec stycznia Rosja zażądała od Unii Europejskiej, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń u dzików.
W lutym dwa przypadki ASF u dzików stwierdzono również w Polsce, blisko granicy z Białorusią. W efekcie służby weterynaryjne wyznaczyły strefy buforowe, obejmujące kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią. Na tym terenie zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso z tego terenu nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.