Polska rozpoczęła procedurę "żółtej kartki" w sprawie limitu emisji CO2 550g/KWh w propozycji tzw. pakietu zimowego, poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
"Rozpoczęliśmy procedurę ws rozporządzenia ws pakietu zimowego - procedurę 'żółtej kartki'" - powiedział Tobiszowski podczas panelu na IX Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
Przypomniał, że Polska nie może zaakceptować limitu, jako że wyklucza on nawet najbardziej nowoczesne technologie węglowe.
"Rozpoczęliśmy rozmowy pomiędzy krajami członkowskimi i są one pozytywne. Skierowaliśmy się do Sejmu i Senatu, aby poparto nasze stanowisko podważające zasadę pomocniczości w tym akcie prawnym" - dodał wiceminister.
Podkreślił, że Polska nie podważa jedności traktatowej, ale zgodnie z Traktatem Lizbońskim ma prawo do pewnych wyjątków.
Senator Adam Gawęda poinformował z kolei, że Senat przyjął już stanowisko popierające opinię rządu w tej sprawie.
Tobiszowski mówił wcześniej, że utrzymanie tej limitu 550 g na 1 kWh sprawia, że po 2021 r. de facto inwestycje w energetyce mogą być oparte tylko na gazie, i to nie ze zgazowania, a także na energii jądrowej i odnawialnej. Oznaczałoby to, że nie jesteśmy w stanie przekwalifikować polskiej energetyki.