Torpol uczestniczy obecnie w ponad 20 otwartych postępowaniach przetargowych na roboty kolejowe w Polsce o łącznej szacunkowej wartości 15-17 mld zł. W ramach tych i kolejnych postępowań chce pozyskać do realizacji zadania za co najmniej 3,5-4 mld zł na lata 2017-2019, poinformował ISBnews wiceprezes i dyrektor finansowy Michał Ulatowski. Spodziewa się on, że w bieżącym roku - ze względu na spowolnienie tempa ogłaszania przetargów przez PKP PLK - przychody spółki mogą spaść w ujęciu rocznym, jednak od 2017 nastąpi normalizacja i przychody spółki przekroczą 1 mld zł.
"Wystartowaliśmy praktycznie we wszystkich przetargach na inwestycje infrastrukturalne w ramach Krajowego Programu Kolejowego, w różnych konfiguracjach - samodzielnie i w konsorcjach. Mamy nadzieję na pierwsze rozstrzygnięcia w II kwartale" - powiedział Ulatowski w rozmowie z ISBnews.
Poinformował także, że obecny portfel zamówień spółki to ok. 500 mln zł w kontraktach zawartych i przypada prawie w całości na 2016 r. Według wiceprezesa, portfel ten w niedługim czasie powiększy się o dalszych co najmniej 50 mln zł, dzięki złożeniu przez spółkę najlepszych ofert w przetargach.
"Portfel na kolejne lata jest w trakcie budowy. Zakładam, że już rok 2017 r. chcielibyśmy zakończyć powyżej 1 mld zł [sprzedaży], tak będziemy celować" - wskazał Ulatowski.
Pomimo spowolnienia w tempie ogłaszania przetargów na roboty kolejowe w Polsce, dyrektor finansowy Torpolu optymistycznie patrzy na perspektywy sektora.
"Sytuacja dla branży jest bardzo dobra. Co prawda, o około pół roku przesuwa się temat pozyskiwania dużych kontraktów, ale zakładam, że już 2017 rok to będzie powrót do normy, a duże przetargi - rozstrzygnięte" - podsumował Ulatowski.
Torpol specjalizuje się w budowie oraz modernizacji stacji, linii i szlaków kolejowych oraz linii tramwajowych. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w lipcu 2014 roku. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 775 mln zł w 2014 roku.
Tomasz Chaberko