Toyota ogranicza produkcję. Musi dostosować ją do malejącej sprzedaży. Oznacza to, że rocznie będzie wypuszczać ze swoich fabryk o 700 tys. samochodów mniej niż dotychczas.
Tym samym zmniejszy swoją moc produkcyjna o 10 procent - pisze Reuters. Najgorzej będzie prawdopodobnie w przyszłym roku, kiedy to na rynek trafi milion aut mniej tej firmy.
Toyota co prawda odnotowała nieznaczne zwiększenie sprzedaży w Stanach Zjednoczonych, które związane jest z dofinansowaniem państwa do zakupów aut. Jednak, według analityków rynku samochodowego, japoński koncern do tej pory wprowadził najmniejsze reformy mające na celu ograniczenie kosztów. Stąd pomysł z obcięciem produkcji największego na świecie dostawcy samochodów.