*Silne trzęsienie ziemi w Japonii odbiło się poważnie na giełdach, co będzie miało wpływ na światową gospodarkę. Indeks Nikkei spadł o 1,7 procent, na wartości traci jen i notowania światowych towarzystw reasekuracyjnych. *
Trzęsienie ziemi sparaliżowało częściowo japońską gospodarkę i rynki finansowe. Z powodu wywołanego trzęsieniem ziemi tsunami zamknięte zostały wszystkie japońskie porty, ograniczono komunikację lotniczą i kolejową. Pracę wstrzymało kilka elektrowni atomowych i rafinerie, miliony gospodarstw domowych pozostaje bez prądu. Koncern Sony, jeden z największych japońskich eksporterów, zamknął sześć swoich zakładów, informuje Süddeutsche Zeitung.
Wstrząsy wystąpiły na krótko przed zamknięciem giełdy w Tokio wywołując panikę wśród inwestorów, którzy chcąc zredukować ryzyko zaczęli skupować uchodzące za bezpieczne obligacje państwowe. Notowania indeksu Nikkei spadły o 1,7 procent do 10.254,43 punktów. Spadki odnotował także drugi co do wielkości japoński indeks spółek giełdowych Topix, który stracił 1,42 procent.
Spadki na giełdach w rejonie azjatyckim odbiły się także echem na giełdach światowych. EuroStoxx 50 (indeks giełdowy, w którego skład wchodzi 50 największych przedsiębiorstw strefy euro) stracił na otwarciu 0,90 procent, podobnie jak paryski indeks Cac 40. Londyński indeks FTSE stracił 0,49 procent. Znaczne spadki odnotował także niemiecki DAX - 1,3 procent, donosi Süddeutsche Zeitung. Niewiele lepiej wygląda sytuacja w USA, gdzie indeks Dow Jones spadł poniżej 12 tys. punktów. Eksperci tłumaczą niewesołe nastroje inwestorów wysokimi cenami ropy, nierozwiązanym kryzysem zadłużenia w UE oraz problemami w krajach arabskich. Do tego wszystkiego dochodzi teraz trzęsienie ziemi w Japonii.
W Europie z największymi spadkami notowań walczą przede wszystkim ubezpieczyciele. Aktywa największego na świecie koncernu reasekuracyjnego notowanego na niemieckiej giełdzie Munich Re potaniały o 4,63 procent do 111,35 euro, akcje konkurencyjnego Hannover Rück spadły o 4,41 do 39 euro. Maklerzy giełdowi spodziewają się dalszych negatywnych reakcji inwestorów, ponieważ wszystkie duże towarzystwa ubezpieczeniowe są aktywne w Japonii. Munich Re i Hannover Rück ubezpieczają swoich japońskich klientów od klęsk żywiołowych.