"Jak na startup - licencję otrzymaliśmy pod koniec 2015 roku, działalność operacyjna rozpoczęła się praktycznie 1 stycznia 2016 roku - z dumą możemy powiedzieć, że odnaleźliśmy się na tym rynku i udało nam się wiele podmiotów przekonać do oferowanej przez nas formuły" - powiedział Kiliński podczas spotkania z dziennikarzami.
"Nie planujemy w tym roku - poza jednym segmentem - agresywnej akwizycji. Po drugim roku działalności i dość intensywnym rozwoju przyszedł czas na rozbudowę zaplecza, żeby poziom serwisu ciągle był lepszy. Chcemy skupić się na rozwoju systemów, części obsługowej" - dodał.
Prezes wskazał, że TUW PZUW dotychczas opierało się na trzech filarach: ubezpieczeniach dla szpitali, drugim strategicznym - ubezpieczeniach korporacyjnych (energetyka, kopalnictwo, produkcja) oraz trzecim - programach typu affinity.
"Czwarty filar, za który wzięliśmy się na przełomie 2017 i 2018 roku to jednostki samorządu terytorialnego. W 2017 r. ubezpieczyliśmy gminę rolniczą na południu Polski i gminę przemysłową na północnym zachodnie. Zbudowaliśmy doświadczenia, dzięki którym wygraliśmy kompleksowe ubezpieczenie gminy Łódź. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi dużymi samorządami, ale patrzymy także na małe, bo prawdziwą dywersyfikację ryzyka daje wiele małych gmin" - podkreślił Kiliński.
W ub. roku TUW PZUW zawarło 15 tys. polis ubezpieczeniowych i awansowało na 3. pozycję wśród działających w Polsce TUW (z 5. miejsca), zwiększając swój rynkowy udział z 8% do 17%.
W poczet członków Towarzystwa weszły 182 podmioty, dla których zostało utworzonych 36 Związków Wzajemności Członkowskiej.
"Przyjęliśmy formułę, w której najpierw ktoś staje się naszym członkiem, a później przygotowujemy polisę. Liczymy na to, że 15 członków uda się przekonać z obszaru JST, ale ilu z nich się ubezpieczy, będzie zależało od tego, kiedy wygasają ich dotychczasowe polisy" - powiedział Kiliński.
TUW PZUW wypracowało 2,3 mln zł nadwyżki finansowej w 2017 r. w porównaniu z 14 tys. zł rok wcześniej (forma prawna TUW nie operuje pojęciem zysku netto). Nadwyżka zostanie zaliczona na poczet kapitału zapasowego.
Towarzystwo zanotowało przypis składki w wysokości 384 mln zł w 2017 roku wobec 137 mln zł rok wcześniej.
"Składka zakładana jest bardzo podobna do ubiegłorocznej. Nie chcielibyśmy paść ofiarą naszego sukcesu. Nie jest sztuką wystawić polisę, ale dobrze ją obsłużyć. Zgodnie z planem finansowym, zakładamy więcej nadwyżki w tym roku, ale to w dużym stopniu zależy od oceny ryzyka i underwiritingu. Jako część grupy PZU mamy dostęp do know-how, mamy też na pokładzie inżynierów od oceny ryzyka, mamy też podobny unit po stronie oceny ryzyka medycznego. Korzystamy też z sieci likwidacyjnej PZU" - powiedział prezes.
Dodał, że część w tegorocznego przypisu składki pochodziła z JST.
"Nie zakładam jednak, że to będzie rok 'wybuchu' w tym segmencie. Chcemy pokazać naszą ofertę i przekonywać samorządy do współpracy" - podkreślił.
Kiliński wskazał, że ubezpieczenia wzajemne dają możliwość lepszego zarządzania ryzykiem, optymalizacji kosztów kontraktów oraz czasu zawierania umów ubezpieczenia dla podmiotów korporacyjnych, szpitali oraz JST.
TUW jest formą wykonywania działalności ubezpieczeniowej, w której zakład ubezpieczeń ubezpiecza swoich członków na zasadzie wzajemności, a przy uzależnieniu członkostwa od zawarcia umowy ubezpieczenia umożliwia powstanie wspólnot ubezpieczeniowych (Związków Wzajemności Członkowskiej). Członkowie TUW są jednocześnie jego "właścicielami".
(ISBnews)